Martinez: Wszyscy czuliśmy się dumni z Ronaldo jako naszego kapitana
Ronaldo zalał się łzami po tym, jak niecelny rzut karny w dogrywce pozostawiał wynik 0:0, ale zrehabilitował się, strzelając gola pierwszym kopnięciem w serii rzutów karnych, po czym bramkarz Diogo Costa obronił trzy rzuty karne i zapewnił Portugalii awans.
„On (Ronaldo) nie musi się tak bardzo przejmować i dlatego dziękuję mu za to, jaki jest, za dbanie o grupę… Byłem pewien, że musi być pierwszym wykonawcą rzutów karnych i pokazać nam drogę do zwycięstwa” – powiedział Martinez reporterom.
„Myślę, że wszyscy czuliśmy się bardzo dumni z naszego kapitana. Szatnia była zachwycona tym, co robi. Myślę, że dał nam wszystkim lekcję, że każdy dzień trzeba przeżywać tak, jakby był ostatni. Musisz stawiać naprawdę wysokie standardy i nigdy się nie poddawać – życie i piłka nożna przynoszą trudne momenty, a sposób, w jaki on zareagował, jest prawdziwym przykładem, z którego jesteśmy bardzo dumni w portugalskiej piłce nożnej” - powiedział.
Po trudnych 120 minutach i emocjach towarzyszących w rzutach karnych Martinez i Portugalia szybko skoncentrują się na spotkaniu z Francją, która wcześniej pokonała Belgię 1:0.
„Nie chcemy dni wolnych, chcemy tu być, teraz jesteśmy skupieni i skoncentrowani na Francji… Te Euro jest gorące i wystarczą trzy dni, aby przygotować się do następnego meczu” – dodał Martinez .