Kylian Mbappe podziękował Florentino Perezowi za zaufanie, nie był nieszczęśliwy w PSG

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Kylian Mbappe podziękował Florentino Perezowi za zaufanie, nie był nieszczęśliwy w PSG

Kylian Mbappe uśmiechnięty na konferencji prasowej reprezentacji Francji
Kylian Mbappe uśmiechnięty na konferencji prasowej reprezentacji FrancjiAFP
Po odejściu do Realu Madryt Kylian Mbappe po raz pierwszy odpowiadał dziś na pytania dziennikarzy na konferencji prasowej przed meczem towarzyskim reprezentacji Francji z Luksemburgiem. Napastnik krótko opowiedział o swojej nowej drużynie, ale przede wszystkim chciał odpowiedzieć na pytania dotyczące drużyny narodowej.

O transferze do Realu Madryt

"Będę zawodnikiem Realu Madryt przez co najmniej pięć następnych lat i jest to spełnienie moich marzeń. Czuję wielką ulgę i jestem podekscytowany dołączeniem do najlepszego klubu na świecie. Chciałbym podziękować Florentino Perezowi, który zawsze we mnie wierzył. To wielki dzień pełen emocji, ale jako kapitan reprezentacji Francji mam również obowiązki. Nie odpowiem, więc teraz na żadne inne pytania niż te dotyczące drużyny narodowej".

O obecnej formie

"Jestem bardzo szczęśliwy. Pod koniec sezonu grałem znacznie mniej, ale tak to już jest, że trzeba się dostosować i przezwyciężyć trudności. Staram się wrócić do formy i przygotować się do Euro w najlepszy możliwy sposób. Szczęśliwa osoba zagra lepiej niż nieszczęśliwa".

O Euro

"To trudny turniej, dla mnie osobiście trudniejszy niż mistrzostwa świata. To dlatego, że wszystkie drużyny dobrze się znają. Taktycznie jest to podobny rodzaj piłki nożnej i od fazy grupowej jest bardzo trudno. Jest to turniej, którego Francja nie wygrała od 24 lat, co jest długim okresem. Trzeba się przygotować i dać z siebie wszystko".

Porównanie trenerów Enrique i Deschampsa

"Są zupełnie inni. Jednocześnie to dwaj bardzo dobrzy trenerzy, którzy mi pomogli. Obaj są mistrzami. W przypadku Luisa Enrique chodzi o posiadanie piłki i kontrolę. Lubi, gdy wchodzisz i wiesz, co robić. Z Deschampsem masz swobodę w ataku, możesz iść do przodu bez piłki. To pozwala mi zdobyć dużo doświadczenia i poprawiać się każdego dnia. Na poziomie klubowym masz czas na rozwinięcie swojej gry i odnalezienie jej. W drużynie narodowej jest mniej czasu na wypracowanie własnego stylu".

O sytuacji w PSG

"Nie byłem nieszczęśliwy w PSG. To byłoby plucie w twarz wszystkim, którzy mnie bronili. Byłem szczęśliwy, ale były pewne rzeczy, które sprawiały, że byłem nieszczęśliwy. Zawodnik mojej postury nie może tego okazywać, byłem liderem. Ciężko jest się utrzymać, kiedy nie jest się szczęśliwym. Starałem się być tak pozytywny, jak to tylko możliwe. Wielu ludzi mi pomogło. Byłbym draniem, gdybym przyszedł i napluł na klub, mówiąc, że jestem nieszczęśliwy".