Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kolejne pewne zwycięstwo gospodarzy turnieju. Niemcy pokonali Węgrów i uzyskali awans

Joachim Lamch
Zaktualizowany
Węgrzy poprawili grę, ale nie skuteczność. Wygrana Niemiec i pewny awans z grupy
Węgrzy poprawili grę, ale nie skuteczność. Wygrana Niemiec i pewny awans z grupyAFP
Reprezentacja Niemiec w drugim meczu na mistrzostwach pokonała Węgry 2:0 i pozostaje liderem swojej grupy. Węgrzy tym razem zaprezentowali się lepiej niż w meczu ze Szwajcarią, ale przeciwnik był zbyt mocny.

Już w pierwszej minucie spotkania rozgrywanego w Stuttgarcie gospodarzy mógł zaskoczyć Roland Sallai, jednak napastnik Freiburga został zatrzymany przez doświadczonego Manuela Neuera. Kilka chwil później mocny strzał oddał Bendeguz Bolla, ale golkiper Bayernu ponownie zachował koncentrację, wybijając piłkę na rzut rożny.

W odpowiedzi po drugiej stronie boiska w świetnej sytuacji znalazł się Kai Havertz. Napastnik wygrał pojedynek z Willim Orbanem, jednak Peter Gulacsi również wykazał się czujnością. Po szybko wykonanym rzucie rożnym strzelał Robert Andrich, ale został zablokowany.

Defensor RB Lipsk krytykowany po pierwszym spotkaniu tym razem znów zbyt często popełniał kosztowne błędy. W 24. minucie przegrał kolejny pojedynek, w wyniku czego piłka spadła pod nogi Jamala Musiali, który sprytnym uderzeniem zapewnił swojej drużynie prowadzenie.

Mimo słabszego początku szybko odpowiedzieć mógł Dominik Szoboszlai. Uderzenie pomocnika z rzutu wolnego było potężne, ale Neuer, choć z problemami, zdołał uchronić zespół przed stratą bramki. Przy drugiej próbie został zablokowany przez Jonathana Taha.

Przed przerwą podopieczni Juliana Nagelsmanna zyskali znaczną przewagę, ale nie potrafili przekuć jej w efekt w postaci drugiego trafienia. Najlepszą okazję miał Musiala, jednak jego strzał wylądował na bocznej siatce. Do bramki trafił z kolei Sallai, ale sędzia od razu pokazał, że piłkarz był na pozycji spalonej.

Mapa podań Toniego Kroosa
Mapa podań Toniego KroosaOpta/AFP

Po zmianie stron inicjatywę przejęli zawodnicy Marco Rossiego, którzy chcieli jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Świetną okazję miał choćby Barnabas Varga, ale jego główka przeleciała nad poprzeczką. W kolejnej fazie znów na placu gry dominowali Niemcy - choć im początkowo również brakowało skuteczności, to w 67. minucie zdołali podwyższyć prowadzenie na 2:0. Wówczas świetnym podaniem w pole karne popisał się Maximilian Mittelstadt, a piłkę do bramki skierował Ilkay Gundogan.

Gospodarze nie ustawali w swoich atakach i do samego końca nękali defensywę rywali. Swoje szanse mieli choćby Mittelstadt czy Niclas Fullkrug, jednak ich strzały okazały się niecelne. To oczywiście nie mogło zepsuć humorów fanom gospodarzy, gdyż ich drużyna osiągnęła drugie zwycięstwo na turnieju i z kompletem punktów prowadzi w swojej grupie. Ekipa Madziarów straciła już praktycznie szanse na awans do fazy pucharowej.

Statystyki meczu Niemcy - Węgry
Statystyki meczu Niemcy - WęgryOpta