Przygotowania do meczu na stadionie w Lipsku zostały zdominowane przez kwestię tego, czy kapitan Francji Mbappe rozpocznie mecz po złamaniu nosa w wygranym 1:0 meczu z Austrią.
Mbappe sterroryzował Holendrów czterema bramkami w dwóch meczach przeciwko nim w kwalifikacjach. Koeman wie jednak, że Francja ma w swoim składzie wystarczająco dużo jakości, by sprawić problemy niezależnie od tego, czy Mbappe, który w czwartek testował maskę ochronną, rozpocznie mecz, czy nie.
"Francja jest silną drużyną, nawet jeśli on nie zagra" - powiedział holenderski trener dziennikarzom w czwartek.
"Zmiennik również będzie świetnym zawodnikiem. Nie mogę się na tym skupiać. Jedyne co możemy zrobić, to starać się wpłynąć na naszą drużynę i przygotować się najlepiej jak potrafimy. Nie wszystko zależy od tego, czy Mbappe zagra, czy nie. Wiemy, że może on odmienić losy meczu. Miał duży wpływ na ostatnie dwa mecze".
Te porażki w kwalifikacjach zapewniły Holendrom drugie miejsce w grupie za Francją, a drużyna Didiera Deschampsa wygrała 4: 0 w Paryżu i 2: 1 w Amsterdamie.
Koeman jest jednak przekonany, że jego drużyna się poprawiła.
"Mamy nadzieję, że jutro będziemy w stanie udowodnić, że się poprawiliśmy" - powiedział.
"Jest inaczej. Może dlatego, że dobrze się przygotowaliśmy, mieliśmy mecze towarzyskie, mieliśmy teraz więcej czasu na pracę nad naszą taktyką, naszymi systemami i jutro będziemy lepszą drużyną przeciwko Francji".
Holendrzy rozpoczęli swoją kampanię Euro 2024 od zwycięstwa 2:1 nad Polską, w którym stworzyli wiele szans, ale brakowało im klinicznej przewagi, dopóki Wout Weghorst nie wszedł z ławki i nie zdobył gola, dającego zwycięstwo
"Lekcja wyciągnięta z meczu z Polską jest taka, że trzeba grać na wysokim poziomie przez 90 minut, a nie tylko przez 60 minut" - powiedział.