Kolumbia osiągnęła bezprecedensowe wyniki w kwalifikacjach do mundialu
Reprezentacja Kolumbii pozostaje ostatnim niepokonanym krajem w kwalifikacjach CONMEBOL do mistrzostw świata FIFA. Najpierw drużyna Néstora Lorenzo wywalczyła cenny remis na Nacional de Lima. Luis Díaz wyrównał w 82. minucie po tym, jak Alexander Callens w 68. minucie dał Los Incas prowadzenie.
Później Cafeteros z lekkim sercem - i z zachowaniem świeżo w pamięci tego, co oznaczała dla nich przegrana w finale Copa America - pokonali Argentynę. La Tricolor pokonali Albiceleste 2:1. Yerson Mosquera (25. min), Nico González (48.) i James Rodríguez (62.), wykorzystując rzut karny, przynieśli radość kolumbijskim kibicom. Oprócz wyniku - który jest ważny, ponieważ Kolumbia pozostaje na drugim miejscu z 16 punktami - gra zespołu była skuteczna, odważna i poukładana. Argentyna nie czuła się komfortowo na boisku i generowała niewielkie zagrożenie dla bramki strzeżonej przez Camilo Vargasa.
Dobra passa Kolumbii w eliminacjach do mistrzostw świata 2026 trwa. Wcześniej trójkolorowi pokonali Brazylię 2:1 po bramce Luisa Diaza. Napastnik Arsenalu Gabriel Martinelli zdobył bramkę dla Canarinhos, którzy przeżywają bardzo trudny okres i walczą o odnalezienie się.
Przypomnijmy, że podczas Copa America Kolumbia przegrała finał z Argentyną, pokonała Urugwaj 1:0 dzięki bramce Jeffersona Lermy i zremisowała 1:1 z Brazylią w kolejnym świetnym meczu Jamesa Rodrigueza, zawodnika, który jest niekonsekwentny na poziomie klubowym, ale jest gwiazdą za każdym razem, gdy zakłada koszulkę swojego kraju.
Tymczasem w eliminacjach Cafeteros zremisowali 2:2 z Urugwajem na Metropolitano Roberto Meléndez w Barranquilli. Bramki dla Charrúas zdobyli Oliveira i Darwin Nunez. James Rodríguez i Mateus Uribe zdobyli bramki dla Kolumbijczyków, którzy zmierzą się z Boliwią w El Alto i Chile u siebie w październikowym dniu meczowym FIFA.