Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Luton Town chce wrócić do Premier League z nowym stadionem, dokumentacja złożona

Michał Karaś
Luton Town chce wrócić do Premier League z nowym stadionem, dokumentacja złożona
Luton Town chce wrócić do Premier League z nowym stadionem, dokumentacja złożonaLuton Town FC
Pozwolenie na budowę przed końcem roku i otwarcie w 2027 – taki jest plan Kapeluszników z Luton, których nowy stadion również miałby "kapelusz" w postaci zawieszonego nad boiskiem oświetlenia. Nie pierwszy raz podchodzą do tego projektu, ale dopiero teraz są zasileni środkami z udziału w Premier League.

Choć jeszcze kilka miesięcy wstecz grali w najsilniejszej lidze świata, spadkowicze z Premier League dopiero w sobotę zanotowali pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie i wygrzebali się ze strefy spadkowej. Wygrana 1:0 z Millwall na The Den nie przyszła zresztą łatwo.

Luton Town ma co prawda swoje problemy, ale ma też plany, a kluczowym jest nowy stadion, ponieważ staruszek Kenilworth Road jest w złym stanie i był zdecydowanie najmniejszym stadionem Premier League minionego sezonu. Sezonu zakończonego rekordowymi przychodami, ponad granicą 200 milionów funtów.

Widok na nowy stadion z perspektywy przechodnia
Widok na nowy stadion z perspektywy przechodniaLuton Town FC

Wkrótce to ma się zmienić, ponieważ od piątku w urzędzie gminy Luton analizowana jest nowa dokumentacja załączona do wniosku o pozwolenie na budowę. Cel The Hatters to nowy stadion dla 25 tys. widzów (dwukrotnie większy od obecnego) w towarzystwie areny koncertowej i gęstej zabudowy mieszkaniowej. 

W klubie wyrażają nadzieję, że gmina wyda zgodę na budowę do końca roku, wówczas budowa mogłaby ruszyć w połowie 2025, a cała arena będzie gotowa w 2027 roku. Ponieważ wybrana działka Power Court leży w ścisłym centrum miasta i z dala od obecnego stadionu, budowa nie zakłóci funkcjonowania klubu.

I tylko jedno psuje ten piękny obrazek. To nie pierwszy ani nawet nie drugi raz, kiedy Luton Town składa dokumentację w gminie – pierwotną koncepcję dla Power Court przedstawiono jeszcze w 2015 roku i mimo późniejszych zmian nie udało się dotąd zrealizować ambitnej wizji. Różnicą dającą nadzieję na realizację jest właśnie sezon w Premier League, po którym pozycja klubu jest silniejsza niż wcześniej.