Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W Bayernie Monachium wciąż trwają prace przed rozpoczęciem sezonu Bundesligi

Reuters
Tuchel rozmawia z nowym zawodnikiem Kane'em
Tuchel rozmawia z nowym zawodnikiem Kane'emReuters
Według trenera Thomasa Tuchela mistrzowie z Bayernu Monachium wciąż są w trakcie pracy, a ich obrona tytułu Bundesligi rozpocznie się w piątek przeciwko Werderowi Brema.

Bawarczycy wygrali ostatnie 11 kolejnych ligowych tytułów, ale w zeszłym sezonie potrzebowali potknięcia Borussii Dortmund w ostatnim dniu meczu, aby je utrzymać.

Bayern, nękany błędami w defensywie i niskim współczynnikiem konwersji w ataku od czasu zeszłorocznego odejścia Roberta Lewandowskiego do Barcelony, wydaje się przenosić te dolegliwości na nowy sezon.

Przegrana 0:3 z RB Lipsk w Superpucharze Niemiec u siebie w sobotę doprowadziła Tuchela, który przejął stery po Julianie Nagelsmannie, do wściekłości.

Tuchel patrzy, jak jego drużyna zostaje pokonana przez Lipsk
Tuchel patrzy, jak jego drużyna zostaje pokonana przez LipskProfimedia

"Wygląda na to, że przez te cztery tygodnie nie wykonaliśmy żadnej pracy. Po prostu nie potrafię tego wytłumaczyć" - powiedział trener, odnosząc się do przedsezonowych przygotowań.

Bayernowi wciąż brakuje światowej klasy obrońcy, a Manuel Neuer, który wraca do zdrowia po złamaniu nogi podczas jazdy na nartach w grudniu, wciąż nie ma daty powrotu do gry. Co więcej, żaden z najlepszych obrońców nie podpisał kontraktu na nowy sezon.

Inną dziurą, którą Tuchel chce wypełnić przed końcem okienka transferowego, jest pozycja środkowego pomocnika, tzw. szóstki.

Bayern podpisał kontrakt z obrońcą Kim Min-jae z Napoli za 50 milionów euro, aby załatać te defensywne braki, jednak to może okazać się niewystarczające.

Jeśli chodzi o bramki, Tuchel jest przekonany, że kapitan reprezentacji Anglii Harry Kane, sprowadzony z Tottenhamu Hotspur za rekordową w lidze kwotę 100 milionów euro, zacznie poprawiać dorobek bramkowy swojej drużyny i współczynnik konwersji.

Kane został zaprezentowany jako zawodnik Bayernu
Kane został zaprezentowany jako zawodnik BayernuReuters

Niemiecki debiut Kane'a, z niewielkim występem w drugiej połowie przegranego Superpucharu, niewiele osłabił entuzjazm i oczekiwania fanów Bayernu.

Kieszenie Borussii Dortmund nie są tak głębokie, a wicemistrzowie z zeszłego sezonu przeznaczyli mniej na nowych zawodników niż połowa wydatków transferowych Bayernu, sprowadzając pomocników Felixa Nmecha i Marcela Sabitzera oraz Ramiego Bensebainiego.

Będą musieli stawić czoła silnej konkurencji w walce o dominację Bayernu ze strony nastawionego na atak Bayeru Leverkusen Xabiego Alonso, którego zakupy przyniosły im między innymi kapitana Szwajcarii Granita Xhakę, nigeryjskiego napastnika Victora Boniface i reprezentanta Niemiec Jonasa Hofmanna.

RB Lipsk był równie aktywny na rynku transferowym, ale dopiero okaże się, czy zrobił wystarczająco dużo, by zastąpić Christophera Nkunku, Konrada Laimera, Dominika Szoboszlaia, Josko Gvardiola i Andre Silvę, którzy opuścili klub.

Zwycięstwo w Superpucharze nad Bayernem dało im wczesny zastrzyk pewności siebie, ale będą musieli to powtórzyć w sobotę, kiedy zmierzą się z ambitnym Leverkusen w inauguracji sezonu.

RB Lipsk świętuje zwycięstwo w Superpucharze
RB Lipsk świętuje zwycięstwo w SuperpucharzeReuters

"Możemy poprawić wiele rzeczy, ale to oczywiście dało nam impuls" - powiedział trener Lipska Marco Rose o zwycięstwie nad Bayernem. "Przeciwko Leverkusen będzie ciężko".

Po zeszłorocznym czwartym miejscu w Bundeslidze, Union Berlin, przygotowując się do fazy grupowej Ligi Mistrzów, zdecydował się na podpisanie kontraktu z Robinem Gosensem, wartym 13 milionów euro, co jest rekordem transferowym klubu.

Śledź początek Bundesligi z Flashscore