João Palhinha i jego brak minut w Bayernie. "Mój czas nadejdzie"
"Wiem, że mój czas w Bayernie nadejdzie. Dlatego pracuję każdego dnia, walczę o swoją szansę. Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie rozmowa o tym, czy tracę cierpliwość. To, co się mówi lub pochodzi z zewnątrz, nie jest ważne. Jestem w wielkim klubie, ponieważ wierzę w siebie. Wiele razy w mojej karierze ludzie zastanawiali się, czy mi się uda, czy dostanę odpowiedni czas gry. Koncentruję się tylko na pracy, na treningach, jestem gotowy. Niezależnie od tego, czy zagram 90, 45 czy tylko pięć minut, będę walczył o każdą chwilę" - powiedział w wywiadzie dla Bilda.
W Monachium Palhinha spotkał się z Vincentem Kompanym, którego chwalił.
"To trener nowej generacji. Wyróżnia się dobrymi relacjami ze wszystkimi zawodnikami, co jest ważne dla ducha drużyny, nikt nie czuje się opuszczony. Trener zawsze ma otwarte drzwi i jest blisko nas. Ważne jest, aby to czuć, abyśmy mogli szybciej zrozumieć jego pomysły" - podsumował.
Palhinha w tym sezonie zagrał w sześciu meczach (154 minuty), a rozpoczął mecz w pierwszym składzie tylko podczas przegranego meczu z Holstein Kiel w trzeciej kolejce Bundesligi.