Sobolewski jeszcze rok temu sam był trenerem Białej Gwiazdy, ale na początku grudnia 2023 roku złożył dymisję i pożegnał się z pracą w Krakowie. To samo miasto nie było dla niego szczęśliwe blisko dziesięć miesięcy później.
Szkoleniowiec wrócił na stadion przy Reymonta, ale tym razem jako trener Odry Opole. Nie był to udany mecz jego podopiecznych, którzy przegrali 0:5, tracąc wszystkie gole w drugiej połowie. Zespół na ten moment plasuje się na granicy strefy spadkowej, mając taki sam bilans i tyle samo punktów, co Chrobry Głogów. Gorzej wypadają tylko Pogoń Siedlce i Stal Stalowa Wola, czyli beniaminkowie.
Radosław Sobolewski pracował z Odrą zaledwie cztery miesiące. W tym czasie zdążył poprowadzić zespół w 11 meczach – 10 ligowych i 1 pucharowym. Wygrał trzy, dwa zremisował i sześć przegrał. W Pucharze Polski jego Odra rozbiła rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Odra w poprzednim sezonie awansowała do baraży o Ekstraklasę, a mimo to zdecydowała się zwolnić Adama Noconia i postawić na Radosława Sobolewskiego. Teraz priorytet jest zupełnie inny. Trzeba bronić się przed spadkiem.
"Zarząd OKS Odra Opole S.A. podjął decyzję, że od dnia dzisiejszego zwalnia trenera Radosława Sobolewskiego ze świadczenia usług polegających na prowadzeniu I drużyny OKS Odra Opole. Czasowo obowiązki trenera pierwszej drużyny przejmuje Tomasz Copik" – przekazał profil klubu w mediach społecznościowych.