Już w poniedziałek zobaczymy w akcji aż trójkę naszych reprezentantów. Oczywiście największe nadzieje wiążemy z Igą Świątek, która zwykła nie prezentować nadzwyczajnego poziomu akurat na nawierzchni trawiastej, ale pozostaje liderką światowego rankingu i dominatorką kobiecego tenisa.
Turniej ropocznie ona już o godzinie 14 w pierwszym dniu, gdy na korcie numer jeden zagra z Chinką Lin Zhu. Z uwagi na fakt, że pojedynek ten rozpocznie zmagania na tym korcie, nie ma szans na zmianę godziny jego rozpoczęcia.
Inaczej ma się sytuacja z pozostałymi Polakami. Hubert Hurkacz zagra bowiem drugi mecz dnia na korcie numer 18. Najlepszy polski singlista zmierzy się z Hiszpanem Albertem Ramosem-Vinolasem. Mecz ten rozpocznie się po pojedynku Weroniki Kudermietowej z Kaią Kanepi, który wysatrtuje o godzinie 12 czasu polskiego. Hurkacz powinien więc zaczynać turniej również około godziny 14.
Również w tych godzinach na kort powinna wyjść Magda Linette, która zagra drugie spotkanie dnia na korcie numer 17. Równo w południe wyjdą na niego Ana Bogdan i Ludmiła Samsonowa.
Jest więc bardzo prawdopdobne, że cała trójka Polaków będzie rozgrywać swoje mecze o tej samej godzinie. W turnieju głównym weźmie także udział Magdalena Fręch. Polka w pierwszej rundzie zagra z Ons Jabeur, ale mecz ten odbędzie się we wtorek.