Natalia Kaczmarek w Olsztynie ustanowiła nowy rekord Polski na 150 metrów
Niedzielny występ na nietypowym dla niej dystansie 150 metrów był ostatnim w tym sezonie startem brązowej medalistki olimpijskiej z Paryża w biegu na 400 m.
Po wygranej Natalia Kaczmarek dziękowała olsztyńskim kibicom za frekwencję i doping. "Bez was na pewno tak szybko bym nie pobiegła" - mówiła.
Zawodniczka mieszka w okolicach Olsztyna, więc świetnie zna ten obiekt, gdzie często trenuje.
Kaczmarek, jak przypomniała polska federacja, tym startem zakończyła też występy pod panieńskim nazwiskiem – za kilka dni weźmie ślub z Konradem Bukowieckim i w sezonie 2025 będzie startować już jako Bukowiecka.
Na stadionie w olsztyńskim Kortowie rywalizowało blisko 120 zawodników, w tym przedstawiciele gospodarzy - właśnie Bukowiecki, Anastazja Kuś czy Karol Zalewski z AZS UWM Olsztyn.
Wśród niedawnych reprezentantów Polski na igrzyska w Paryżu byli m.in. Piotr Lisek, Robert Sobera, Michał Haratyk, Kristina Cimanouska i Nikola Horowska. Byli też zawodnicy zagraniczni, w tym aktualny mistrz olimpijski (w sztafecie 4x100 m) Kanadyjczyk Brendon Rodney.
Kibice oglądali rywalizację tyczkarzy, rzut oszczepem kobiet, biegi na 100 m kobiet i mężczyzn, bieg na 600 m mężczyzn, 300 m kobiet i mężczyzn, skok w dal kobiet, bieg na 1500 m mężczyzn, pchnięcie kulą mężczyzn oraz biegi na 200 m mężczyzn i kobiet, 800 m kobiet i na koniec 150 m kobiet z udziałem Kaczmarek.
W skoku o tyczce Lisek wygrał po pokonaniu 5,62. Nikola Horowska skoczyła w dal 6,41 i zwyciężyła z rekordem mityngu. Drugie miejsce wśród kulomiotów zajął Bukowiecki - 19,75, a wygrał zdecydowanie Amerykanin Roger Steen - 21,08.
W tym roku olsztyński mityng po raz pierwszy został zaliczony do prestiżowego cyklu zawodów lekkoatletycznych World Athletics Continental Tour w kategorii Bronze.
Patron mityngu – Zbigniew Ludwichowski (1950-2021) jako zawodnik specjalizował się w biegach na 400 i 800 m, ale największe sukcesy odnosił jako trener biegaczy. Szkolił sprinterów i długodystansowców, był m.in. trenerem kadry narodowej PZLA. Pod jego okiem formę szlifowała m.in. Wanda Panfil, jedyna polska mistrzyni świata w maratonie. W sumie wychował ponad czterystu medalistów mistrzostw Polski, Europy i świata.