Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

MŚ 2022: Szymański - wiemy, czego się spodziewać

MŚ 2022: Szymański - wiemy, czego się spodziewać
MŚ 2022: Szymański - wiemy, czego się spodziewaćPAP
We wtorek Polska rozegra z Meksykiem swój pierwszy mecz w piłkarskich mistrzostwach świata w Katarze. "Analiza mniej więcej jest za nami, wiemy czego się spodziewać" - podkreślił na niedzielnej konferencji prasowej pomocnik Sebastian Szymański.

Polska rozpocznie rywalizację w grupie C meczem z Meksykiem we wtorek. Cztery dni później zagra z Arabią Saudyjską, a 30 listopada - z Argentyną.

"Analiza mniej więcej jest za nami, wiemy czego się spodziewać, ale oczywiście na boisku wszystko może się zmienić. Wiemy, jak chcemy zagrać i postaramy się to zrealizować" - zapewnił Szymański.

"Mamy młodą drużynę, ale też mamy doświadczony zawodników i myślę, że to w tym pierwszym meczu zaprocentuje" - dodał.

23-latek podkreślił też, że nie czuje wyjątkowego stresu przed nadchodzącym spotkaniem.

"Zasady będą te same, wszystko będzie to samo, ale czujemy, że ten dzień nadchodzi. Nie skupiam się jednak na tym, chcę się odciąć, bo to może sparaliżować. Po prostu chcę się przygotować jak najlepiej i potem pokazać to na boisku" - powiedział.

Szymański ma na koncie 18 występów w narodowych barwach i jedną strzeloną bramkę. Na imprezie rangi mistrzowskiej jest pierwszy raz.

"Nie mogę tego z niczym porównać. To wielki turniej, spełnienie marzeń, ale nie czuję stresu. Chcę cieszyć się chwilą, czerpać z tego jak najwięcej, bo nie ma pewności, że wystąpię na kolejnych mistrzostwach. Każdy, kto zaczyna grać w piłkę, marzy o tym, żeby zagrać na mundialu" - przyznał.

Seniorską karierę rozpoczął w Legii Warszawa, z której w 2019 roku trafił do Dynama Moskwa. W lipcu natomiast został wypożyczony do Feyenoordu Rotterdam z opcją transferu definitywnego. W lidze holenderskiej nie miał problemów z aklimatyzacją. W 13 ligowych występach zdobył sześć bramek.

"Transfer do Feyenoordu dał mi wszystko, poprzez pewność siebie i taką czystość w głowie. Ten transfer pozwolił mi wejść na wyższy poziom, co widać podczas tego sezonu. Czuję się bardzo dobrze, forma na pewno jest odpowiednia" - zapewnił.