Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

MŚ 2022: Saudyjczycy pewni siebie przed meczem z Polską

MŚ 2022: Saudyjczycy pewni siebie przed meczem z Polską
MŚ 2022: Saudyjczycy pewni siebie przed meczem z PolskąProfimedia
Reprezentacja Polski podczas swojego drugiego meczu na mundialu w Katarze skrzyżuje swoje siły z Arabią Saudyjską. Saudyjczycy, którzy sensacyjnie pokonali w pierwszym spotkaniu Argentynę, są pewni siebie przed meczem z reprezentacją prowadzoną przez Czesława Michniewicza.

Mecz Polski z Arabią Saudyjską na mistrzostwach świata w Katarze odbędzie się już w sobotę 26 listopada o godzinie 14:00. Z informacji przedstawionych przez "Super Express" wynika, że Saudyjczycy są pewni wygranej swojej drużyny w meczu przeciwko naszej reprezentacji.

Jeden z członków sztabu szkoleniowego Abha Club - Mateusz Łajczak podczas rozmowy z "Super Expressem" podkreślił, że Arabia Saudyjska może zlekceważyć Polaków podczas sobotniego spotkania.

"Saudyjczycy włożyli w swoje pierwsze spotkanie ogromny wysiłek. Mam wrażenie, że bardzo dobrze przepracowali ten miesiąc, który dostał trener Renard na zgrupowanie. Agresywnością, doskokiem, zmianą tempa gry imponowali, nie było widać zmęczenia. Pamiętam wiele wcześniejszych meczów, w których od 70. minuty bywało różnie z przygotowaniem motorycznym. Nie wiem natomiast, jak to będzie wyglądać w sobotnim meczu z nami; czy w tej ambicji trochę nie przeszarżowali" - mówi Łajczak.

Arabia Saudyjska zlekceważy Polaków?

W dalszej fazie swojej wypowiedzi członek sztabu szkoleniowego Abha Club dodał, że Saudyjczycy są pewni zwycięstwa ich reprezentacji w sobotnim meczu.

"Moi podopieczni podchodzili do mnie i nie kryli, że są już pewni zwycięstwa ich reprezentacji w sobotę. Ja nie mówię, że tak będzie, ale oni już tak urośli po tym zwycięstwie, że być może zlekceważą nas na boisku, w myśl przekonania: "Jesteśmy niezwyciężeni, Polska to dla nas żaden przeciwnik". Oczywiście zawodnicy reprezentacji z pewnością są skupieni, ale i tam może to pójść w stronę euforii" - zaznaczył Mateusz Łajczak.