Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mistrzyni olimpijska Aleksandra Mirosław spotkała się z kibicami rodzinnego Lublina

PAP
Mistrzyni olimpijska Aleksandra Mirosław spotkała się z kibicami rodzinnego Lublina
Mistrzyni olimpijska Aleksandra Mirosław spotkała się z kibicami rodzinnego LublinaFot. PAP/Wojtek Jargiło
"Widziałam, co się działo na +Kotłowni+, dotarły do mnie te filmiki i było to naprawdę niesamowite, jakie emocje towarzyszyły wszystkim" – nie kryła wzruszenia Aleksandra Mirosław, złota medalistka olimpijska z Paryża we wspinaczce sportowej, w trakcie spotkania z fanami w rodzinnym Lublinie.

"Jest to dla mnie ogromny zaszczyt, że w moim mieście, w którym się urodziłam i mieszkam od trzydziestu lat, tak mnie przywitaliście i mnie wspieracie" – dodała podczas środowego spotkania z kibicami w hali Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, gdzie znajduje się ścianka wspinaczkowa.

Uczestniczącą w spotkaniu zastępca prezydenta Lublina Beata Stepaniuk-Kuśmierzak wręczyła najwybitniejszej zawodniczce Klubu Wspinaczkowego Kotłownia czek na 30 tys. złotych, informując jednocześnie, że podczas najbliższej sesji rady miasta zostanie ona uhonorowana Medalem Prezydenta Miasta Lublin.

"Przyznacie państwo, że jest czymś fascynującym, kiedy kibicujemy osobom, które reprezentują klub czy barwy klubu z naszego miasta. Czymś jeszcze bardziej emocjonującym jest to, kiedy wiemy, że na co dzień, na lubelskich ulicach, możemy spotkać Olę Mirosław. I rzeczywiście, to ona tam w Paryżu nas reprezentowała, a ty Olu, mam nadzieję, że czułaś ogromne wsparcie całego miasta" – mówiła pani wiceprezydent, odbierając od złotej medalistki jej koszulkę startową, która znajdzie miejsce w muzeum sportu.

Mistrzyni olimpijska z Paryża we wspinaczce sportowej na czas w tym roku nie zamierza już startować, ale zdradziła, iż w przyszłym chce pokonać granicę sześciu sekund (jej ustanowiony na igrzyskach rekord świata wynosi 6,06) i odzyskać tytuł mistrzyni globu, jaki zdobywała w latach 2018 i 2019.