Predrag Mijatovic, strzelec niezapomnianej bramki, która dała Realowi siódmy Puchar Europy, nie wahał się postawić Realu Madryt w roli faworyta derbów: "Jeśli spojrzymy na statystyki z ostatnich kilku lat, Real Madryt ma przewagę, nie tylko ze względu na te statystyki, ale także dlatego, że grają na własnym terenie. Dla mnie faworytem jest Real Madryt, ale w tego typu meczach nigdy nie wiadomo, co się wydarzy" - wyjaśnił.
"Historyczny powrót w spotkaniu Liverpoolem zawsze dodaje wyjątkowej, pozytywnej energii i chcemy kontynuować tę passę. Po derbach jest jeszcze spotkanie pucharowe z Barceloną, a potem inne ważne mecze... Rozegranie dwóch dobrych spotkań przeciwko dwóm wielkim rywalom zawsze jest dobre. Madryt jest na dobrej drodze i zrobi wszystko, by zmniejszyć przewagę Barcelony" - podkreślił były piłkarz Los Merengues o zbliżających się spotkaniach zespołu.
Sobotnie derby są niezwykle ważne dla obu drużyn. Atleti musi umocnić się na miejscu dającym awans do Ligi Mistrzów, a Real chce zmniejszyć dystans do lidera: "To będzie bardzo ciekawy mecz. Obie ekipy będą dążyły do zdobycia bramki i wygranej, ponieważ remis byłby złym wynikiem dla każdej z drużyn. Najpierw dla Realu Madryt, który walczy o zmniejszenie straty do Barcelony, a następnie dla Atletico, które musi strzelić gola lub wygrać, aby zapewnić sobie miejsce w Lidze Mistrzów na przyszły rok" - dodał były dyrektor sportowy klubu z Concha Espina 1.
Na koniec zgodził się z Carlo Ancelottim w kwestii Viniciusa: "Tak, zgadzam się z Ancelottim, w tej chwili Vinicius jest najbardziej decydującym zawodnikiem, reaguje i jest zawsze tam, gdzie drużyna go potrzebuje. W poprzednim starciu na Anfield był przykładem gracza, który stale się rozwija, a teraz jest zawodnikiem, który jest w najlepszej formie. Zobaczymy, czy utrzyma tę dyspozycję. On jest przyszłością Realu Madryt" - zakończył Mijatovic.
Relacja na żywo + audiokomentarz z meczu 23 kolejki LaLiga, w którym Real Madryt zmierzy się z Atletico Madryt, już od godz. 18:30.