Sean Strickland pokonuje Israela Adesanyę i zdobywa tytuł UFC w wadze średniej
Amerykanin Sean Strickland szydził z Israela Adesanyi w ostatnich sekundach walki, kiedy był pewny zwycięstwa po 25 minutach prześladowania przeciwnika, znakomitej obrony i wykorzystania swojego boksu, aby zmusić Adesanyę do defensywy.
Adesanya, który rządził jako mistrz wagi średniej przez większość ostatnich czterech lat, nie zdołał znaleźć sposobu na przełamanie Stricklanda, a Nigeryjczyk został kilkakrotnie złapany przez twarde ciosy Stricklanda.
"O mój Boże, dosłownie nigdy nie myślałem, że tu będę" – powiedział Strickland w wywiadzie w klatce po tym, jak prezydent UFC Dana White owinął pas mistrzowski wokół jego talii.
Po wrogim przyjęciu w drodze do oktagonu i kibicowaniu Adesanyi, który dorastał w sąsiedniej Nowej Zelandii, tłum okrzyknął nowego mistrza za jego odważny występ.
"Większość moich przyjaciół pokonał dość łatwo, więc nawet trochę w siebie wątpiłem, ale muszę powiedzieć fanom, zmotywowaliście mnie" – powiedział Strickland.
Strickland wyznaczył kurs na zwycięstwo potężną prawą ręką pod koniec pierwszej rundy, prawie zapewniając sobie nokaut i choć Adesanya zdołał dotrwać do przerwy, od tamtej pory tak naprawdę nie ruszył ponownie na rywala.
Znany z kreatywnego uderzania, urodzony w Nigerii, Adesanya stawał się coraz bardziej zdesperowany w miarę upływu walki i wygrał tylko jedną z pięciu rund, a trzej sędziowie przyznali resztę Stricklandowi. Na kartach punktowali 49-46.