Koniec panowania Volkanovskiego w wadze piórkowej. Brutalny nokaut
Volkanovski to w obecnych czasach ikona UFC i wzór profesjonalizmu. W okatgonie najlepszej organizacji mieszanych sztuk walki na świecie walczy od 2016 roku i wygrał od tego czasu wszystkie pojedynki w wadze piórkowej. Zyskał tytuł jej mistrza i wielokrotnie bronił pasa, a także był na najwyższych miejscach w raningu organizacji bez podziału na kategorie wagowe.
W 2023 roku postanowił przenieść się do kategorii lekkiej i powalczyć o drugi tytuł mistrzowski z Islamem Machaczewem. Ta sztuka się jednak nie udała, bo Rosjanin pokonał go przez decyzję. Wówczas Australijczyk wrócił do swojej wagi i rozprawił się z Yairem Rodriguezem. Kilka miesięcy później pojawiła się jednak kolejna szansa na walkę z Machaczewem, ponieważ z takiej musiał się wycofać Charles Oliveira. Volkanovski znów poległ, tym razem przed czasem.
Podchodząc do pojedynku z Topurią miał więc dwie porażki w trzech ostatnich walkach, ale były one poniesione w innej kategorii wagowej. Mało kto spodziewał się, że gruzińsko-hiszpański zawodnik będzie w stanie zdetronizować wielkiego mistrza.
Topurii się to jednak udało, gdy w drugiej rundzie skrócił dystans i wyprowadził serię ciosów w głowę Volkanovskiego. Większość z nich była nieczysta lub nietrafiona, ale jeden prawy sierpowa czysto trafił w głowę mistrza i zakończył pojedynek. Australijczyk bezwładnie padł na deski, a sędzia zakończył starcie. Sensacja stała się faktem.