Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Medalu nie ma, ale walka była do samego końca. Siostry Pikulik zajęły siódme miejsce

Adrian Wantowski
Siostry Pikulik podczas madisona na igrzyskach
Siostry Pikulik podczas madisona na igrzyskach AFP
Siostry Daria i Wiktoria Pikulik dzielnie walczyły na punktowanych sprintach, ale to było za mało, żeby walczyć o medal w madisonie. Złoto zdobyły Włoszki, srebro Brytyjki, a brąz Holenderki. Biało-czerwone punktowały na 6 z 15 sprintów, ale wystarczyło to na siódme miejsce.

Spokojny start Polek

Wyścig rozpoczął się spokojnie, ale na siódmym okrążeniu upadły Szwajcarki, a na pierwszym sprincie (po 10 okrążeniach) punkty zdobyły Brytyjki (5), Francuzki (3), Włoszki (2), Nowozelandki (1). Na drugim punktowały Włoszki, Dunki, Amerykanki, Japonki, co dawało prowadzenie Włoszkom z siedmioma punktami. Polki jechały w głównej grupie, nie uczestnicząc w pierwszych sprintach. 

Na trzecim sprincie maksymalną liczbę punktów zdobyły Francuzki (5), Wielka Brytania (3), USA (2) i Holandia (1), co sprawiło, że prowadziły Francuzki i Brytyjki (8 pkt). Polki były w czołówce, ale zajęły piąte miejsce i nie zdobyły nawet punktu. Czwarty sprint dał punkty dla Danii (5), Wielkiej Brytanii  (3), Polski (2) i Australijek (1). Były to pierwsze punkty zdobyte przez siostry Pikulik. 

Biało-czerwone ciągle punktowały w czołówce, ale nie zdecydowały się na uczieczkę

Na piątym sprincie nie było Polek w czołówce, ale trzymały się w grupie. Tutaj punkty notowały Australijki, Amerykanki, Dunki i Francuzki. Na czele utrzymywały się Brytyjki. Na półmetku punktowały Amerykanki, Australijki, Holenderki i Polki. 

Uciekły Holenderki, a reszta kontrolowała sytuację. One zdobyły pięć punktów na siódmym sprincie, trzy trafiły do Brytyjek, dwa do Polek i jeden do Francuzek. Biało-czerwone na 50 okrążeń przed końcem zajmowały szóste miejsce. Holenderki nadrobiły okrążenie, co dało im 20 punktów. 

Ósmy sprint przyniósł kolejne trzy punkty dla Polek. Pięć miały Brytyjki, dwa Amerykanki i jeden Francuzki. Natomiast na atak zdecydowały się Włoszki. Na czele były Holenderki (28 pkt), Brytyjki (19), Amerykanki (14), Francuzki (11), Dunki (10). Szóste były Polki (8 pkt). 

Dziewiąty sprint to pięć punktów dla Włoszek, trzy dla Polek, dwa zdobyły Amerykanki i jeden Brytyjki. Okrążenie nadrobiły Włoszki, co dało im dodatkowe 20 punktów i wyszły na prowadzenie. Biało-czerwone zajmowały w klasyfikacji piąte miejsce wspólnie z Francuzkami. 

Na 20 okrążeń przed końcem punktowały Belgijki, Irlandki, Australijki i Brytyjki. Przedostatnie okrążenie dało punkty dla Włoszek, Polek, Francuzek i Australijek. 

Ostatnie było podwójnie punktowane. Biało-czerwone trzymały się w czołówce i w klasyfikacji generalnej zajmowały piąte miejsce. 

Utrata dwóch miejsc na ostatnim sprincie

Na ostatni sprint jako pierwsze wjechały Brytyjki, co dało im dziesięć punktów i srebrny medal. Złoto trafiło do Włoszek, które zdobyły 37 punktów. Brąz trafił do Holenderek. Polki ostatecznie zajęły siódme miejsce z dorobkiem 14 punktów.

Siostry Pikulik dzielnie walczyły na punktowanych sprintach, ale nie zdecydowały się na ucieczkę, która mogłaby dać nadrobione okrążenie i dodatkowe punkty. Ucieczka w którymś momencie była konieczna, co pokazały Holenderki i Włoszki, które zdobyły medal. 

Siostry Daria i Wiktoria Pikulik startowały w kategorii madison już podczas igrzysk w Tokio. Wtedy wywalczyły szóste miejsce.