„Jeśli skrzywdzisz innych, musisz ponieść tego konsekwencje” – powiedział w niedzielę napastnik brazylijskiej telewizji Globo.
„Trudno powiedzieć, czy rasizm w piłce nożnej kiedyś się skończy, gdy tak wielu kibiców nadal będzie to robić. Ale lubię wierzyć, że jest więcej dobrych ludzi niż złych. Wszyscy rasiści muszą w jakiś sposób za to zapłacić" - dodał, oczekując wprowadzenia zakazu stadionowego wobec winnych.
Atletico i LaLiga potępiły nadużycia zachowanie niektórych kibiców wobec Viniciusa Jr podczas derbów Madrytu, które Real wygrał 2:1.Lokalne media podały, że przez cały mecz słychać było odgłosy małp i przyśpiewki „Vinicius, umrzyj”.
Atletico poinformowało, że współpracuje z władzami w celu zidentyfikowania sprawców, którzy zostaliby ukarani przez klub. Prokuratura Madrytu również prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Pele, Neymar i inne czołowe postacie brazylijskiego futbolu broniły Viniciusa w tym samym tygodniu po tym, jak ekspert z hiszpańskiego programu piłkarskiego powiedział, że Brazylijczyk nie szanuje swoich przeciwników, prowokując ich podczas świętowania po zdobytej bramce.
Vinicius Jr opublikował emocjonalne, dwuminutowe oświadczenie wideo w odpowiedzi na to, co nazwał „ksenofobiczną i rasistowską” obelgą, mówiąc, że „nie przestanie tańczyć” i że „szczęście czarnoskórego Brazylijczyka, który odniósł sukces w Europie, niepokoi wielu ludzi".
Real Madryt wydał oświadczenie wspierające swojego zawodnika i deklarujące, że podejmie kroki prawne przeciwko winnym.
(PAP)