Polscy młociarze bez medalu w Paryżu. Fajdek piąty, a Nowicki siódmy w finale
Pierwsze próby Polaków zostawiły niedosyt, przy czym Paweł Fajdek zrobił lepsze wrażenie, notując 78,01 m. Wojciech Nowicki posłał młot nieco bliżej i jego 77,42 m było jednym ze słabszych wyników wśród pierwszych prób. Co gorsza, w kolejnych dwóch próbach Nowicki się nie poprawiał, a Fajdek dołożył tylko centymetry, gdy finał zawodów zbliżał się do półmetka (78,80 m).
Że trzeba podnieść poziom, zasygnalizował już w pierwszej próbie Kanadyjczyk Ethan Katzberg, który osiągnął niesamowite 84,12 cm, mniej niż metr od rekordu olimpijskiego. Poza nim do granicy 80 zbliżali się tylko Mychajło Kochan (79,39 m w drugiej próbie) i Bence Halasz (79,97 m w trzeciej).
Dorównanie do tej trójki wydawało się mało realne, gdy Nowicki w piątej próbie wypadł z koła. Swojej próby nie zaliczył też Fajdek. Szóste, ostatnie podejście, rozwiało wszystkie wątpliwości: Nowicki osiągnął 75,92 m, a Fajdek 76,64. Nie poprawili się też zawodnicy zajmujący od trzeciej serii podium. Złoto zdobył Ethan Katzberg, srebro Bence Halasz, a brąz Mychajło Kochan.
Po raz ostatni na igrzyskach nie było polskiego medalu w rzucie młotem w Londynie, w 2012 roku.