Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Olimpijczycy doceniają rekordowe premie MKOl, ale w Paryżu to nie nagrody są głównym celem

Flashscore
nagrody olimpijskie
nagrody olimpijskieProfimedia
Już sam awans na największe sportowe rozgrywki czterolecia to wielki zaszczyt. Walka o medale jest jedną z największych nagród w sporcie sama w sobie, ale po zdobyciu wymarzonego krążka najlepsi mogą liczyć na znacznie, znacznie więcej. Powrót z Paryża z mieszkaniem? Czemu nie...

Polska reprezentacja olimpijska to ponad 200 sportowców gotowych do walki o medale. Statystycznie mniej niż co dwudziesta osoba doczeka się krążka (z Tokio Polki i Polacy przywieźli 14), a wraz z nim premii finansowej. Polski Komitet Olimpijski ze swoimi partnerami najlepszym uczestnikom oferują jednak znacznie więcej i niektóre mogą zaskakiwać.

Pieniądze, diamenty i sztuka

Ile pieniędzy można zarobić za medal olimpijski? Złoto oznacza 250 tysięcy złotych, za srebrny medal zwycięzcy otrzymują 200 tysięcy, a za brązowy 150 tysięcy złotych. Różnice nie są więc ogromne, co podkreśla skalę sukcesu w samym zdobyciu medalu olimpijskiego.

Każda osoba wracająca z Paryża z medalem przywiezie także mniej oczywiste nagrody: diament, obraz oraz voucher na wakacje. Zdobycie złota jest dodatkowo nagradzane dwupokojowym mieszkaniem. Każda nagroda z listy ma tę zaletę, że stanowi produkt inwestycyjny, który powinien zyskiwać na wartości wraz z upływem czasu, a to dla sportowców istotne.

"Myślę, że w mało której dyscyplinie zawodnicy mogą pozwolić sobie na kupno mieszkania z obecnego stypendium, a jak wiadomo, kariera sportowa nie jest wieczna i ważne jest to, aby mieć jakieś zabezpieczenie na przyszłość. Nagrody są pokaźne, natomiast nie ukrywam, że mój cel i zdobycie medalu wiąże się z jeszcze większymi wartościami – spełnieniem siebie, swoich marzeń i ukoronowaniem swojej dotychczasowej ciężkiej pracy" – skomentowała polska judoczka jadąca do Paryża, Beata Pacut-Kłoczko z Kaman Sport Group.

Beata Pacut-Kłoczko przekonuje, że nagrody zapewniają sportowcom niezbędne bezpieczeństwo finansowe
Beata Pacut-Kłoczko przekonuje, że nagrody zapewniają sportowcom niezbędne bezpieczeństwo finansoweBeata Pacut-Kłoczko, archiwum prywatne

Jakie nagrody olimpijskie w sportach drużynowych?

W sportach drużynowych nagrody za medale pozostają okazałe, choć nieco się różnią. W przypadku drużyn, osad, debli, mikstów, załóg czy sztafet (2-7 osób) wszyscy członkowie otrzymają takie same nagrody finansowe, przy czym mieszkanie za złoto będzie kawalerką, nie lokalem dwupokojowym.

Dopiero przynależność do drużyny większej niż siedem osób oznacza zdecydowanie inne podejście do podziału nagród. Złota drużyna otrzyma do podziału 2 mln zł, srebrna 1,5 mln, a brązowa milion. Niezmienne pozostaną nagrody rzeczowe (diament, obraz i voucher wakacyjny) dla każdego członka drużyny, poza mieszkaniami, których nie uwzględniono. 

Tylko multimedaliści w takiej sytuacji mogą czuć się jakkolwiek pokrzywdzeni, ponieważ wyłącznie nagrody finansowe podlegają sumowaniu, a wszystkie inne kończą się na pierwszym zdobytym krążku. Ale przecież nie dla nagród olimpijczycy podporządkowują całe swoje życie sportowi i startom w zawodach.

"Nagrody są jedną z motywacji dla sportowców, jednak gdy będziemy tylko gonić za wartościami materialnymi, a zapomnimy o najważniejszej rzeczy, jaką jest sam proces i radość z uprawianego sportu, to nie zajdziemy za daleko. Na pierwszym miejscu powinno być myślenie zadaniowe, a dopiero efektem, jakim przyniesie nasza praca będzie bonus w postaci nagród za nasze dokonania" - powiedziała strzelczyni sportowa Julia Piotrowska.