Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Lech walczy o awans, tajemnicą pozostaje podejście do tego meczu piłkarzy Villarrealu

Lech walczy o awans, tajemnicą pozostaje podejście do tego meczu piłkarzy Villarrealu
Lech walczy o awans, tajemnicą pozostaje podejście do tego meczu piłkarzy VillarrealuProfimedia
W czwartkowy wieczór Lech Poznań w ramach Ligi Konferencji podejmie w stolicy Wielkopolski półfinalistę poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, hiszpański Villarreal. Polski zespół będzie walczyć o wciąż niepewny awans do fazy pucharowej. Villarreal jest z kolei pewny wygrania grupy C.

ProfimediaPodejście hiszpańskiego zespołu pozostaje tajemnicą. Villarreal ma na swoim koncie 13 punktów po pięciu kolejkach i na pewno awansuje do kolejnej fazy rozgrywek z pierwszego miejsca. Piłkarze mistrza Polski muszą z kolei walczyć o wyjście z grupy, ponieważ ewentualna porażka i jednoczesne zwycięstwo Hapoelu Beer Szerwa nad Austrią Wiedeń przekreśli ich marzenia o grze w pucharach po zimowej przerwie. 

Faza grupowa Ligi Konferencji - sytuacja Lecha przed ostatnim meczem
Faza grupowa Ligi Konferencji - sytuacja Lecha przed ostatnim meczemFlashscore

Jest więc pewne, że trener John van den Brom zdecyduje się na najmocniejszy skład. Nie wiadomo za to jakie decyzje podejmie sztab rywala z Hiszpanii. Teoretycznie Quique Setien może wystawić zupełnie rezerwową jedenastkę, ponieważ dla jego zespołu wynik w meczu w Polsce nie ma żadnego znaczenia. 

Hiszpański menedżer niekoniecznie musi zdecydować się jednak na taki manewr, głównie ze względu na swój bardzo krótki staż w klubie. W poprzednim tygodniu Villarreal stracił swojego szkoleniowca w niecodziennych okolicznościach - Unai Emery został bowiem skuszony przez Aston Villę wyższymi zarobkami i porzucił projekt Villarrealu dla zespołu z Premier League. 

Nowym menedżerem został Setien, który do tej pory poprowadził drużynę w zaledwie dwóch spotkaniach i w żadnym z nich nie odnósł zwycięstwa. Najpierw tylko zremisował z Hapoelem w Lidze Konferencji, a w ostatni weekend przegrał z Athletikiem Bilbao. Można więc przypuszczać, że nie będzie chciał zbyt długo czekać na swoją pierwszą wygraną i powalczy o nią w Poznaniu. Do tego Hiszpan musi wykorzystywać każdy moment na wdrażanie do zespołu swoich pomysłów taktycznych, a spotkanie z Lechem wydaje się być do tego bardzo dobrą okazją. 

"To nie jest dla nas żaden sparing. To będzie mecz, w trakcie którego moi zawodnicy będą mogli pokazać, czy potrafią realizować to, czego od nich oczekuję. To będzie egzamin w warunkach meczu o stawkę. Poza tym Villarreal to klub z tradycjami, to marka, walczymy też o prestiż i bardzo poważnie traktujemy spotkanie z Lechem" - mówił Setien na konferencji prasowej. 

"Nie mamy zbyt wielu czasu na treningi, bo gramy dwa mecze w tygodniu, a jeszcze potrzebny jest czas na regenerację. Ogólnie jestem jednak zadowolony z pracy, jaką piłkarze wykonują na treningach. Mam nadzieję, że w jutrzejszym meczu będzie podobnie". Te słowa szkoleniowca Hiszpanów mogą sugerować, że nie będzie on chciał zbagatelizować spotkania z Lechem i na murawę stadionu przy ulicy Bułgarskiej wyjdzie naprawdę mocna drużyna Villarrealu. 

Statystyki H2H przed meczem Lech - Villarreal
Statystyki H2H przed meczem Lech - VillarrealFlashscore

Na temat sytuacji w obozie rywala wypowiadał się także Van den Brom. "Większą niewiadomą dla nas jest gra tej drużyny po zmianie trenera. W pierwszym meczu wystąpiło u rywala sporo zmienników, a i tak grało nam się ciężko. Trzeba robić swoje - bez względu na to, co pokaże przeciwnik" - mówił na konferencji Holender. 

Mistrzowie Polski nie mogą przygotowywać się więc na żaden scenariusz, a powinni przede wszystkim skupić się na swojej dyspozycji. Wygrana z Hiszpanami zapewni im wyjście z grupy, a wywalczenie remisu sprawi, że niemal na pewno na wiosnę Liga Konferencji znów zawita do Poznania. Początek decydującego o losach grupy starcia między Lechem a Villarrealem już o 21.