Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Spurs przegrali na otwarcie sezonu, ale Sochan zdobył aż 18 punktów

Hubert Nowicki
Spurs przegrali na otwarcie sezonu, ale Sochan zdobył aż 18 punktów
Spurs przegrali na otwarcie sezonu, ale Sochan zdobył aż 18 punktówSAM HODDE/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/Getty Images via AFP
San Antonio Spurs byli jedną z ostatnich drużyn, które rozpoczynały sezon NBA 2024/25, ale wreszcie trzeciej nocy sezonu podopieczni Gregga Popovicha mogli zacząć rozgrywki. Zespół Jeremy'ego Sochana przegrał jednak wyjazdowe spotkanie z Dallas Mavericks 109:120.

Przez całą pierwszą połowę mecz był bardzo wyrównany, a przez większość czasu na tablicy wyników więcej punktów mieli Spurs. Jednak już po kilku minutach po przerwie Mavericks odskoczyli rywalom na 14 punktów. Przyjezdni byli jeszcze w stanie zbliżyć się nawet na dwa oczka straty, ale ostatecznie polegli. 

Sochan ma za sobą udane spotkanie, w którym był jednym z dwóch najlepszych strzelców swojego zespołu. Zdobył 18 punktów, na które złożyło się sześć celnych rzutów z gry, a także pięć trafionych rzutów wolnych. Jedyny aktualnie reprezentant Polski w NBA ma już też w dorobku jeden celny rzut za trzy. Do tego dołożył sześć zbiórek i dwie asysty. 

Z dystansu Sochan trafił już na samym początku spotkania, a potem wykonał kilka wsadów, dobrze przepychał się pod koszem oraz wykorzystał świetne podanie od nowego członka zespołu - 39-letniego Chrisa Paula, który jest jednym z najlepiej podających zawodników w historii ligi. Do tego Polak dwukrotnie oddał piłkę na obwód, a jego koledzy trafiali zza łuku.

Tyle samo punktów co Sochan zdobył także Julian Champagnie, a jedno oczko mniej zapisali na swoich kontach Victor Wembanyama i Harrison Barnes. 

W ekipie Mavericks grę prowadził oczywiście Luka Doncic, którego jednak próbował powstrzymywać Sochan, ponieważ to on opiekował się nim w obronie. Słoweniec zdobył 28 punktów, jednak potrzebował do tego aż 25 rzutów z gry. Na swoim koncie zapisał też 10 zbiórek i osiem asyst. 

Dwa kolejne mecze Spurs zagrają z Houston Rockets. Pierwsze z nich w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego.