Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Spurs oddali zwycięstwo w ostatnich minutach. Słabszy występ Sochana

Hubert Nowicki
Spurs oddali zwycięstwo w ostatnich minutach. Słabszy występ Sochana
Spurs oddali zwycięstwo w ostatnich minutach. Słabszy występ SochanaAFP
Polscy kibice Jeremy'ego Sochana mogli obejrzeć jego mecz o nieco wcześniejszej porze, ponieważ San Antonio Spurs grali wczoraj z Toronto Raptors o 21:30 czasu polskiego. Drużyna z Teksasu przegrała jednak 116:123 po dogrywce.

Podopieczni Gregga Popovicha dobrze weszli w mecz i tuż przed przerwą mieli 22 punkty przewagi. Goście z Kanady ewidentnie nie potrafili znaleźć swojego rytmu. Czwartą kwartę gospodarze zaczynali z 17 oczkami na koncie więcej, ale Raptors byli w stanie doprowadzić do remisu. 

W ostatniej akcji regulaminowego czasu gry rzut za trzy oddawał Dennis Schroeder. Jego próba była niecelna, ale przy zbiórce pomylił się Victor Wembanyama, a do piłki doszedł OG Anunoby, który doprowadził do remisu rzutem za dwa. W dogrywce lepsi okazali się goście. 

Sochan nie ma za sobą udanego spotkania. Starał się w defensywie, ale w ataku zdobył tylko cztery punkty. Trafił dwa na osiem rzutów z gry. Dołożył do tego cztery zbiórki, pięć asyst i trzy przechwyty. Spurs po sześciu meczach sezonu zasadniczego mają trzy zwycięstwa i trzy porażki.