Porażka San Antonio Spurs i cichy występ Jeremy'ego Sochana
Wizards są jedną z najgorszych drużyn w lidze, a grający przed własną publicznością Spurs mieli okazję na dość niespodziewane trzecie zwycięstwo z rzędu. Było naprawdę blisko, ponieważ podopieczni Gregga Popovicha kontrolowali mecz i przez zdecydowaną większość pojedynku byli na prowadzeniu. Stracili je jednak bezpowrotnie w ostatnich minutach i zanotowali już 37. porażkę w tym sezonie.
Sochan zdobył zaledwie dwa punkty - trafił jedną z siedmiu prób z gry i żadnego z dwóch rzutów dystansowych. Do tego reprezentant Polski dołożył pięć zbiórek oraz po jednej asyście i przechwycie. Na parkiecie spędził 26 minut.
Liderami Spurs byli Victor Wembanyama, który zdobył 22 punkty i 11 zbiórek, a także Devin Vassell - autor 24 oczek.
W ekipie Wizards brakło jednego lidera. Żaden z zawodników gości nie zdobył 20 punktów, a ich liderem był Kyle Kuzma, który zapisał na swoim koncie 18 punktów, 11 zbiórek i pięć asyst.