Nuggets wygrali z Warriors po rzucie za trzy równo z syreną. Jokić bohaterem
Na przerwę Nuggets schodzili z siedmioma punktami przewagi, ale w drugiej połowie przeważali Warriors, którzy jeszcze na sześć minut przed końcem meczu mieli aż 18 punktów zapasu nad zespołem ze stanu Kolorado. Wtedy jednak rozpoczęła się pogoń obrońców tytułu, która zakończyła się niesamowitym rzutem Jokicia.
Serb, który jest uważany za najlepszego koszykarza na świecie w ostatnich miesiącach, zdobył 34 punkty, miał dziewięć zbiórek i 10 asyst. Z dzisiejszego występu zostatnie jednak zapamiętany jego rzut w ostatnich sekundach. Jokić dostał piłkę na kilka sekund przed końcową syreną, przemieścił się w kierunku linii bocznej i rzucił nad kryjącym go Kevonem Looneyem z arcytrudnej pozycji. Przy wyniku 127:127 usłyszeliśmy syrenę, a piłka odbiła się od tablicy i dała trzy punkty przewagi gościom.
Jokicia wspierali Aaron Gordon i Jamal Murray. Amerykanin zdobył 30 punktów i miał dziewięć zbiórek, a Kanadyjczyk zdobył 25 oczek.
Liderem gospodarzy był Stephen Curry, który zapisał na swoim koncie 30 punktów.
Nuggets zajmują obecnie trzecie miejsce w Konferencji Zachodniej, Warriors są dopiero na 11. miejscu.