Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Koszykarze Spurs pokonali na wyjeździe Golden State Warriors. Sochan zdobył 20 punktów

Adrian Wantowski
Jeremy Sochan podczas meczu przeciwko Golden State Warriors
Jeremy Sochan podczas meczu przeciwko Golden State WarriorsAFP
Koszykarze San Antonio Spurs pokonali 126:113 na wyjeździe Golden State Warriors. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Jeremy Sochan, który zdobył 20 punktów. 

Gracze Spurs w poprzednim meczu z Sacramento Kings wypuścili z rąk zwycięstwo w ostatniej minucie meczu, ale tym razem nie doszło do takiej sytuacji, ponieważ wcześniej zbudowali sobie dość wyraźną przewagę. 

Pierwsza kwarta była dość wyrównana, ale od stanu 23:23 lepiej zagrali przyjezdni i po jej zakończeniu prowadzili 32:27. Decydujące znaczenie miało kolejne dwanaście minut meczu. Wtedy podopieczni Gregga Popovicha rzucili 30 punktów, a rywale tylko 16, co oznaczało, że na przerwę schodzili z wynikiem 62:43. 

Golden State Warriors nie byli w stanie zniwelować tej różnicy w kolejnych częściach meczu i musieli tego dnia uznać wyższość najgorszej drużyny Konferencji Zachodniej. Wprawdzie mistrzowie NBA z 2022 roku wygrali trzecią i czwartą kwartę, ale to było za mało. 

Bardzo dobry mecz rozegrał Jeremy Sochan, który spędził na parkiecie stosunkowo mało czasu, bo nieco ponad 24 minuty. Polak w tym czasie zdobył 20 punktów, miał 5 zbiórek i asystę. Trafił 7 na 14 rzutów, z czego 2 na 4 z dystansu. Dołożył do tego jeszcze cztery trafione rzuty wolne na sześć prób. Brandin Podziemski, który być może w przyszłości pójdzie drogą Sochana i zagra w biało-czerwonych barwach, spędził na parkiecie nieco ponad 30 minut w barwach GSW. Zdobył 8 punktów, miał 6 zbiórek i 7 asyst.  

Za dwa dni dojdzie do rewanżu między San Antonio Spurs i Golden State Warriors, ale tym razem drużyna, w której występuje Jeremy Sochan, będzie gospodarzem.