Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Koniec ery Warriors: Mavericks potwierdzają podpisanie kontraktu z Klayem Thompsonem

Miguel Baeza
Klay Thompson
Klay ThompsonGetty Images via AFP
Kalifornijski shooting guard brał udział w pierwszej sześciostronnej wymianie w historii NBA.

Wszystko dobiega końca, nawet historia Klaya Thompsona z Golden State Warriors. Dallas Mavericks ogłosili wczesnym rankiem, że czterokrotny mistrz NBA dołączył do ich szeregów, podpisując z Teksańczykami kontrakt na trzy sezony o wartości 50 milionów dolarów.

Odejście pochodzącego z Los Angeles zawodnika kończy dynastię San Francisco Bay Area, która rozpoczęła się w 2015 roku wraz z ich pierwszym tytułem i została ukoronowana czwartym w 2022 roku. Draymond Green i przede wszystkim Stephen Curry, druga połowa duetu ochrzczonego Splash Brothers ze względu na ich zdolność do zdobywania dużej liczby rzutów za trzy punkty, żegnają się z fundamentalną częścią swojej zawodowej kariery i przyjacielem.

Pomimo nostalgii, show musi trwać dalej. Zespół Steve'a Kerra chce wrócić na szczyt i mając ten cel na uwadze, wiedział, że potrzebna jest poważna zmiana. Doprowadziło to, po raz pierwszy w historii ligi, do wymiany obejmującej sześć różnych drużyn.

Dallas, Golden State, Charlotte, Denver, Minnesota i Philadelphia były drużynami zaangażowanymi w wymianę, która przeniosła pięciu graczy, sześć drugorundowych wyborów z różnych draftów i gotówkę. Podczas gdy Thompson dołączył do Mavericks, Reggie Jackson i Josh Green przeszli do Hornets odpowiednio z Denver i Dallas.

Przebudowa San Francisco

Warriors tymczasem dodają arsenał dalekiego zasięgu dzięki Buddy'emu Hieldowi, drugiemu najlepszemu strzelcowi za trzy punkty w NBA od 2017 roku

Po drugie, klub z Bay Area wzmacnia swój skład Kylem Andersonem. Skrzydłowy ma za sobą świetny sezon z Timberwolves, ale nie podpisał z tym zespołem kontraktu. Jego rolą będzie wzmocnienie obrony obwodowej i pomoc w budowaniu ofensywy.