Kary do miliona dolarów dla klubów NBA za odpuszczanie meczów ligowych
Nowe zasady mają wpłynąć na atrakcyjność spotkań. Kibice w ostatnich latach byli często rozżaleni po tym, gdy znani zawodnicy w ostatniej chwili bez poważniejszych powodów wypadali ze składów. Pod szczególną obserwacją będą mecze transmitowane przez krajowe telewizje oraz turnieje w trakcie sezonu.
Zespoły będą musiały tak zarządzać swoim składem, by tylko jedna gwiazda mogła odpoczywać w danym spotkaniu. Wyjątkiem będą kontuzje. Bardziej preferowane będzie dawanie wolnego gwiazdom w meczach domowych, a nie wyjazdowych. Zdrowi zawodnicy, którzy dostaną wolne na dany mecz, i tak będą musieli pojawić się na spotkaniu choćby na ławce rezerwowych.
Liga będzie miała możliwość ukarania drużyn, które złamią te zasady, grzywną w wysokości 100 000 dolarów za pierwsze naruszenie i 250 000 dolarów za drugie. Każde kolejne naruszenie zwiększa się o 1 milion dolarów.
NBA definiuje gwiazdę jako osobę, która w którymkolwiek z trzech poprzednich sezonów dostała się do drużyn All-Star lub All-NBA. Nowe zasady dotyczą 25 drużyn i 50 zawodników (prawie 11 procent ligi).
Przewidziano także inne wyjątki, które umożliwią przyznanie dłuższych przerw w grze dla poszczególnych zawodników. Te preferencje będą dotyczyć graczy, którzy muszą mieć skończone co najmniej 35 lat lub rozegrać w swojej karierze ponad 34 000 minut w sezonie zasadniczym lub wystąpić w 1000 meczach w karierze NBA. Do tej kategorii dobrze pasują np. LeBron James, Kevin Durant i Stephen Curry.
Już w kwietniu ustalono, że od nowego sezonu zawodnik będzie mógł otrzymać wyróżnienie indywidualne tylko po rozegraniu 65 spotkań w rundzie zasadniczej.
Zwiększenie udziału w meczach czołowych zawodników jest najwyższym priorytetem dla komisarza Adama Silvera, gdy liga negocjuje nową umowę dotyczącą praw medialnych. Wygasa ona w 2025 roku.