Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Fenomenalny mecz Sochana to za mało, żeby przerwać serię porażek. Spurs gorsi od Hawks

Adrian Wantowski
Jeremy Sochan poprawił swój rekord życiowy w liczbie zdobytych punktów
Jeremy Sochan poprawił swój rekord życiowy w liczbie zdobytych punktów Profimedia
San Antonio Spurs przegrali trzynasty mecz z rzędu. Tym razem musieli uznać wyższość Atlanta Hawks. Znakomite spotkanie rozegrał Jeremy Sochan, który zdobył 33 punkty, co jest jego nowym rekordem życiowym. 

San Antonio Spurs znakomicie weszli w mecz i od początku budowali swoją przewagę nad rywalami, co dało im prowadzenie 35:26 po pierwszej kwarcie. W drugiej tylko na chwilę pozwolili przeciwnikom przejąć wynik (44:45), a ostatecznie po połowie gry było 66:62. 

Trzecia odsłona zaczęła się zdecydowanie lepiej dla gości, którzy odrobili stratę i prowadzili 73:71, ale Spurs nie zamierzali odpuszczać i przed decydującą kwartą mieli wynik 105:101, niestety stracili przewagę i przegrali 135:137.

Była to trzynasta z rzędu porażka podopiecznych Gregga Popovicha. Nie pomógł im nawet wybitny występ Sochana. Jeremi zdobył rekordowe 33 punkty, notując bilans 12/14. Trafił 3/3 rzuty z dystansu i 6/6 rzutów wolnych. Dołożył do tego 8 zbiórek i 6 asyst. 

San Antonio Spurs pozostali na ostatnim miejscu w Konferencji Zachodniej a ich kolejnym rywalem będzie New Orleans Pelicans