Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Koszykarki Polski Cukier AZS UMCS Lublin zdemolowane w ostatnim meczu grupy A Euroligi

PAP
Koszykarki Polski Cukier AZS UMCS Lublin zdemolowane w ostatnim meczu grupy A Euroligi
Koszykarki Polski Cukier AZS UMCS Lublin zdemolowane w ostatnim meczu grupy A EuroligiPAP
W meczu 14. kolejki kończącej rozgrywki grupy A Euroligi koszykarek Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrał na wyjeździe z hiszpańskim zespołem Casademont Saragossa 49:96 (6:25, 20:20, 13:25, 10:26).

Debiutujące w Eurolidze lublinianki z uwagi na problemy kadrowe na początku rozgrywek wiedziały, że nie odegrają w nich większej roli, ale kilka ostatnich spotkań pokazało, że potrafią nawiązać walkę z klubowymi potentatami Starego Kontynentu, prezentując już ciekawą koszykówkę.

W pożegnalnym z Euroligą występie w Saragossie trudno jednak było myśleć o sukcesie, bo na parkiecie nie pojawiła się nie tylko rozgrywająca Amerykanka Veronica Burton (w Eurolidze w jednym zespole mogą grać tylko dwie zawodniczki z USA), ale też najlepiej zbierająca i skuteczna Szwedka Elin Gustavsson. Na ławce trenerskiej zabrakło też chorego Krzysztofa Szewczyka, a drużynę prowadził Marek Lebiedziński.

Fatalny był początek spotkania. W pierwszej bowiem kwarcie lublinianki zdobyły zaledwie sześć punktów, w tym tylko dwa Aleksandry Zięmborskiej z indywidualnej akcji. Pozostałe to celne rzuty wolne Amerykanek Kylee Shook i Brii Goss. Było to m.in. efektem bardzo szybkiej i agresywnej gry gospodyń, które w tej części meczu popisały się pięcioma "trójkami" (po dwie zaliczyły reprezentantka Niemiec występująca też w WNBA Leonie Fiebich i Czeszka Petra Holesinski mająca za sobą grę w uniwersyteckim zespole Illinois w USA).

Dziewiętnastopunktowa przewaga po dziesięciu minutach zapowiadała wysoką wygraną ekipy hiszpańskiej, która walczyła jeszcze o zajęcie czwartego miejsca premiowanego awansem do ćwierćfinału.

Ku zaskoczeniu miejscowej publiczności wypełniającej piękną halę, w drugiej kwarcie nieco większą inicjatywę przejęła polska drużyna i choć toczyła się w niej wyrównana walka, to wcześniejsza przewaga pozwoliła gospodyniom na spokojną grę.

Po przerwie zawodniczki Casademont nie zwalniały tempa i mając ogromną przewagę, choćby w zbiórkach pod obydwiema tablicami, systematycznie zwiększały dystans punktowy. Także kolejne celne rzuty zza linii 6,75 m znacznie częściej zaliczały gospodynie (łącznie 11) niż lublinianki (5).

Przy bardzo słabej skuteczności rzutów z gry lublinianek – 26,53 proc. przy 54,05 koszykarek z Hiszpanii – nie dziwi bardzo wysoka różnica punktowa w tym spotkaniu.

Debiutujące w kontynentalnej elicie mistrzynie Polski wygrały dwa grupowe spotkania, w dwunastu ponosząc porażki.

Wynik meczu:

Casademont Saragossa - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 96:49 (25:6, 20:20, 25:13, 26:10).

Casademont Saragossa: Leonie Fiebich 19, Nerea Hermosa 16, Vega Gimeno 13, Petra Holesinska 10, Aleksa Gulbe 8, Christelle Diallo 8, Ainhoa Lacorzana 6, Mariona Ortiz 6, Tanaya Atkinson 4, Leyre Urdiain 3, Lynn Geldof 2, Mikayla Denali 1.

Polski Cukier AZS UMCS Lublin: Bria Goss 20, Aleksandra Zięmborska 7, Kylee Shook 7, Dominika Fiszer 6, Dominika Ullmann 5, Justyna Adamczuk 2, Julia Jeziorna 2, Martyna Goszczyńska 0.