Adam Waczyński doznał poważnej kontuzji. Zerwał więzadła krzyżowe w kolanie
To najgorsza wiadomość, jaka mogła spotkać Adama Waczyńskiego, który będzie musiał na wiele miesięcy zawiesić grę w koszykówkę, by skupić się na pracy w gabinetach fizjoterapii i prowadzić żmudny proces rehabilitacji.
Pierwszym krokiem, który będzie musiał zrobić obecny zawodnik Manresy to poddać się operacji. Po kilku dniach całkowitego odpoczynku rozpocznie natomiast rehabilitację. Jego absencja może się przedłużać w zależności od rozwoju sytuacji w kolanie. Zazwyczaj przy tego typu kontuzji wynosi ona od 9 do 12 miesięcy przerwy.
Drużyna Basket Manresa poprzez media społecznościowe "publicznie dodała otuchy i siły Adamowi Waczyńskiemu, zawodnikowi o uznanym prestiżu w Lidze Endesa, charyzmatycznemu i kochanemu przez ludzi wszystkich klubów, dla których grał. Zdrówko, Adam!".
Zawodnik podziękował za wsparcie i z humorem dodał: "Pierwszy raz doznaję poważnej kontuzji. Ale przysięgam, że King Kong (znany też jako Captain Entrecot) nie powiedział ostatniego słowa".
33-letni Waczyński to wychowanek WAX Toruń. Od 2014 roku grał w klubach hiszpańskich. Były to Rio Natura Monbus Obradoiro (2014-16), Unicai Malaga (2016-21), Casademont Saragossa (2021-22), a od tego sezonu Baxi Manresa. W ostatniej drużynie rozegrał 25 meczów w lidze hiszpańskiej ACB, uzyskując średnio 9 punktów, 2,5 zbiórki i 0,8 asysty.
Z kolei w reprezentacji Polski od debiutu w 2010 rozegrał 149 spotkań. Trzykrotnie brał udział w mistrzostwach Europy oraz w mistrzostwach świata w 2019 roku w Chinach. Z drużyną narodową rozstał się w czerwcu 2021 roku, krótko przed olimpijskim turniejem kwalifikacyjnym w Kownie, z powodu konfliktu z ówczesnym trenerem Mike'em Taylorem.