Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Koniec saudyjskiej przygody? Neymar od przyszłego roku chce grać dla macierzystego Santosu

Tribal Football/Carlos Volcano
Neymar najwyraźniej nie może doczekać się powrotu do Santosu.
Neymar najwyraźniej nie może doczekać się powrotu do Santosu.Profimedia
Brazylijski piłkarz Neymar prawdopodobnie nie zakończy kariery w Arabii Saudyjskiej, gdzie gra obecnie dla Al-Hilal. Kontuzjowany obecnie ofensywny zawodnik dał podobno do zrozumienia, że chce wrócić do domu.

Z powodu kontuzji i długiego leczenia grał bardzo mało dla saudyjskiego giganta, który kontynuuje wspaniałą passę 32 zwycięstw z rzędu. Dwukrotnie brał udział w Azjatyckiej Lidze Mistrzów i trzykrotnie w Saudi Pro League, gdzie zresztą wciąż czeka na debiutanckie trafienie. W ostatnich dniach stwierdził podobno, że w niedalekiej przyszłości mógłby zagrać w Brazylii. Miał wyjawić piłkarzom Santosu, że przed przejściem na emeryturę chce wrócić do klubu, który wychował go do wielkiego futbolu.

Rzeczywiście, słynny napastnik przebywa obecnie w Brazylii w ramach ostatnich etapów rekonwalescencji po kontuzji kolana, a w weekend uczestniczył w meczu Santos - Palmeiras, który jego były klub wygrał minimalną przewagą. Jeszcze przed gwizdkiem otwierającym mecz, według OK Diario, zadeklarował w szatni, że chce wrócić w 2025 roku. Wtedy bowiem wygasa jego kontrakt z saudyjskim zespołem.

Neymar latem przyszłego roku będzie obchodził 33. urodziny i choć w ostatnim czasie jego forma spadła, to wciąż ma przed sobą kilka przyzwoitych sezonów, a jego powrót byłby mile widziany w Brazylii. Santos opuścił latem 2013 roku, czyli niecałe jedenaście lat temu, przechodząc wówczas do FC Barcelony.