Kolejny kadrowicz z problemem. Sebastian Szymański przedwcześnie opuścił trening
Sebastian Szymański zakończył środowy trening już po upływie niecałych trzydziestu minut z powodu urazu. Na razie nie ma jeszcze dokładnej informacji, co dolega reprezentantowi Polski. Gdyby uraz okazał się poważniejszy, to Szymański dołączyłby do Kamila Piątkowskiego, Bartosza Bereszyńskiego i Kacpra Kozłowskiego, którzy nie zagrają w dwóch pierwszych meczach eliminacji do Euro 2024.
Szymański był kontuzjowany przez cały luty. Polak wrócił do gry 4 marca w meczu przeciwko Groningen, wchodząc wtedy z ławki. Po kontuzji zagrał pięć meczów. Zanotował asystę w rewanżowym starciu z Szachtarem Donieck i strzelił gola tuż przed przerwą na reprezentację w kluczowym starciu przeciwko Ajaxowi.
Ten sezon jest bardzo udany dla Sebastiana Szymańskiego. Polak rozegrał 21 meczów w Eredisivie, strzelił w nich 7 goli i zanotował 4 asysty. Do tego dołożył też gola i dwie ostatnie podania w Lidze Europy. Szymański przymierzany był do gry w wyjściowej jedenastce na mecz z Czechami. Na środowy trening nie zdążył dotrzeć Tymoteusz Puchacz i będzie on trenował tylko dzień przed pierwszym meczem eliminacji.