Włoch Dainese wygrał 19. etap Vuelty, Amerykanin Kuss coraz bliżej zwycięstwa
Dainese najszybciej finiszował z peletonu, wyprzedzając swojego rodaka Filippo Gannę (Ineos Grenadiers) oraz Holendra Marijna van den Berga (EF Education-EasyPost).
Ze sprinterskiej rozgrywki został wyeliminowany z powodu kraksy zwycięzca dwóch etapów i lider klasyfikacji punktowej Australijczyk Kaden Groves (Alpecin-Deceuninck).
Na dwa dni przed zakończeniem Vuelty czołówka klasyfikacji generalna nie drgnęła. Kuss wyprzedza dwóch kolegów z ekipy Jumbo-Visma - o 17 sekund Duńczyka Jonasa Vingegaarda oraz o 1.08 Słoweńca Primoza Roglica.
Wszystko wskazuje na to, że holenderski zespół skompletuje hat-trick w tegorocznych wielkich tourach. W maju w Giro d'Italia triumfował Roglic, w lipcu w Tour de France - Vingegaard, a w Hiszpanii najbliższy celu jest wciąż Kuss. Takiego hat-tricka nie notowano od 1966 roku, gdy wszystkie trzy wyścigi wygrali kolarze drużyny Kas-Kaskol.
W sobotę ostatnia okazja na zmiany w czołówce. Najdłuższy etap wyścigu (207,8 km) - z dziesięcioma górskimi premiami, bez płaskich odcinków i aż 4270 metrów przewyższenia - zapowiada się bardzo interesująco.
Wyniki 19. wtapu, La Baneza - Iscar (177,1 km):
1. Alberto Dainese (Włochy/DSM-firmenich) - 3:42.09
2. Filippo Ganna (Włochy/Ineos Grenadiers)
3. Marijn van den Berg (Holandia/EF Education-EasyPost)
4. Davide Cimolai (Włochy/Cofidis)
5. Ivan Garcia Cortina (Hiszpania/Movistar)
6. Maurice Ballerstedt (Niemcy/Alpecin-Deceuninck)
7. Lewis Askey (Wielka Brytania/Groupama-FDJ)
8. Hugo Hofstetter (Francja/Arkea-Samsic)
9. Fernando Barcelo (Hiszpania/Caja Rural-Seguros RGA)
10. Jonas Koch (Niemcy/Bora-hansgrohe)