Norweski kolarz André Drege zmarł w wyniku upadku podczas wyścigu Tour of Austria. Jak podało Radio Tour de France, Drege doznał upadku podczas zjazdu z góry Großglockner. Odniósł przy tym śmiertelne obrażenia. Drege miał 25 lat.
André Drege był częścią czołowej grupy i jechał przez najwyższy podjazd dnia, Hochtor, z przewagą - jak podaje wielerflits.nl. Następna była Großglockner, prawdopodobnie najsłynniejsza góra Austrii. Na zjeździe wszystko poszło nie tak. Szczegóły wypadku nie są znane, ale informacja o śmierci zawodnika została niestety potwierdzona.
Etap wygrał Włoch Filippo Ganna, ale wkrótce potem stało się jasne, że stało się coś złego. Ceremonia etapowa została odwołana i wciąż nie wiadomo, czy w niedzielę odbędzie się etap finałowy.
25-latek imponował w tym roku i był łączony z przejściem do WorldTeam Jayco AlUla.