Grupa Lotto Dstny jako czwarta z "dziką kartą" na Tour de Pologne

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Grupa Lotto Dstny jako czwarta z "dziką kartą" na Tour de Pologne

Grupa Lotto Dstny jako czwarta z "dziką kartą" na Tour de Pologne
Grupa Lotto Dstny jako czwarta z "dziką kartą" na Tour de PolognePAP
Belgijska grupa Lotto Dstny jako czwarta otrzymała tzw. dziką kartę od organizatorów tegorocznego wyścigu kolarskiego Tour de Pologne (29 lipca - 4 sierpnia). Celem zespołu będzie m.in. zwycięstwo etapowe. Jubileuszowa, 80. edycja imprezy rozpocznie się w Poznaniu.

"Historia Lotto Dstny jest podobna do naszej, długa i pełna satysfakcji" - skomentował dyrektor Czesław Lang.

"Obecność tej drużyny na Tour de Pologne 2023 to dla niej szansa pokazania swoich predyspozycji. Może udowodnić swoje wielkie doświadczenie w świecie zawodowego kolarstwa. Jestem pewien, że zobaczymy sporo zaangażowania ze strony kolarzy, spodziewam się zobaczyć ich w ucieczkach lub w poszukiwaniu zwycięstw etapowych. Na pewno będą zmotywowani, aby bardzo dobrze się pokazać" - dodał Lang, cytowany we wtorkowym komunikacie.

Jak przypomnieli organizatorzy, w belgijskiej ekipie (znanej w przeszłości pod nazwą Lotto Soudal) jeżdżą tak znani kolarze jak Australijczyk Caleb Ewan oraz Belgowie Victor Campenaerts i Thomas De Gendt.

"Powrót do Tour de Pologne jest dla nas wyjątkowy, ponieważ związane są z nim zarówno dobre, jak i złe wspomnienia" - przyznał dyrektor generalny ekipy Stephane Heulot.

"Wygraliśmy wyścig z Timem Wellensem w 2016 roku. Z drugiej strony, straciliśmy naszego kolarza Bjorga Lambrechta w wyścigu w 2019 roku. Więc powrót do Polski jest zawsze wyjątkowy i emocjonalny. Jesteśmy bardzo zmotywowani, aby ponownie pokazać nasze możliwości i będziemy szukać zwycięstwa etapowego, żeby uhonorować naszego ukochanego Bjorga" - dodał.

Aby uczcić jego pamięć, stworzono specjalną klasyfikację - im. Bjorga Lambrechta - dla najlepszego kolarza do 23. roku życia. "Z pewnością nigdy go nie zapomnimy" - podkreślił cytowany w komunikacie John Lelangue, manager generalny Lang Team.

Wcześniej "dzikie karty" otrzymały: amerykańska grupa Novo Nordisk, inny amerykański team Human Powered Health (którego zawodnikami są Stanisław Aniołkowski i Alan Banaszek) oraz szwajcarski Q36.5 Pro Cycling Team z Kamilem Małeckim, Szymonem Sajnokiem i Piotrem Wadeckim w roli dyrektora sportowego.