Lider klasyfikacji generalnej Tadej Pogacar po samotnej akcji wygrał 14. etap TdF
Bardzo aktywny tego dnia Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) stracił sporo na ostatnim podjeździe - uplasował się na 45. pozycji, ponad kwadrans za Słoweńcem.
Pogacar zaatakował na 4,5 km przed metą, zostawiając swoich najgroźniejszych rywali - Vingegaarda i wicelidera przed tym etapem Belga Remco Evenepoela (Soudal Quick-Step), który stracił ostatecznie do Słoweńca 1.10 i zajął trzecią pozycję.
Identyczna kolejność jest w klasyfikacji generalnej.
To był pierwszy z pirenejskich odcinków, z metą w Saint-Lary-Soulan (Pla d'Adet), gdzie etapy w przeszłości wygrywali Zenon Jaskuła (1993) i Rafał Majka (2014).
Po drodze kolarze wspinali się na słynną przełęcz Tourmalet. Przez wiele kilometrów w sobotę wydawało się, że jest szansa, aby do tych pięknych tradycji polskiego kolarstwa nawiązał Kwiatkowski. Mistrz świata z 2014 roku długo brał udział w ucieczce, ale ostatecznie - ok. 10 km przed metą - zaczął odstawać.
Na czele pozostał Irlandczyk Ben Healy (EF Education - EasyPost), który przez pewien czas jechał samotnie, ale z tyłu coraz mocniej pracowali najlepsi kolarze tegorocznej "Wielkiej Pętli".
Niespełna pięć kilometrów przed metą Healy'ego dogonił Brytyjczyk Adam Yates (UAE Team Emirates), a jednocześnie za plecami tej dwójki na mocny atak zdecydował się Pogacar, "urywając" jadących z nim Vingegaarda i Evenepoela.
Słoweniec szybko dogonił uciekinierów, przez chwilę jechał razem z kolegą z ekipy Yatesem (Healy wyraźnie został), po czym sam pojechał już do mety.
Na drugie miejsce wysunął się Vingegaard, a na trzecie Evenepoel, ale systematycznie tracili coraz więcej do Pogacara, który minął linię mety z wymownym gestem triumfu.
Słoweniec umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Nowego wicelidera, czyli Vingegaarda, wyprzedza (również dzięki bonifikacie za zwycięstwo etapowe) już o prawie dwie minuty - 1.57. Natomiast Evenepoela, mistrza świata ze startu wspólnego 2022 i w jeździe indywidualnej na czas 2023 - o 2.22.
To drugie etapowe zwycięstwo niespełna 26-letniego Pogacara w tegorocznej edycji, a łącznie trzynaste w karierze w Tour de France.
W niedzielę kolarzy czeka kolejny etap w Pirenejach, długości prawie 200 km (197,7 km) - z Loudenvielle do Plateau de Beille.
Zakończenie wyścigu zaplanowano na 21 lipca.