Belg Jasper Philipsen wygrał 10. etap Tour de France, Pogacar wciąż na czele
To siódme w karierze zwycięstwo etapowe w "Wielkiej Pętli" 26-letniego Philipsena, który w poprzedniej edycji zwyciężył w klasyfikacji punktowej.
Drugie miejsce zajął zwycięzca trzeciego i ósmego etapu Erytrejczyk Biniam Girmay (Intermarche-Wanty), obecny lider klasyfikacji punktowej, a trzeci był Niemiec Pascal Ackermann (Israel-Premier Tech). Jedyny Polak w stawce Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) uplasował się na 126. pozycji.
We wtorkowym, w większości płaskim etapie nie było ucieczek i pościgów, w związku z czym nic nie zmieniło się w czołówce klasyfikacji generalnej. Pogacar, który dojechał w peletonie na 29. pozycji, prowadzi nieprzerwanie od czwartego etapu, a liderem był też po drugim. Słoweniec ma 33 sekundy przewagi nad Belgiem Remco Evenepoelem (Soudal-Quick-Step), nikt inny nie ma do niego poniżej minuty straty.
W środę kolarzy czeka 211-kilometrowy etap z Evaux-les-Bains do Le Lioran. Po ok. 160 km względnie spokojnej jazdy na czterech podjazdach będą mieli okazję wykazać się "górale". Tour de France zakończy się 21 lipca w Nicei.