Największe wydatki w tym okresie poniosła Chelsea. Klub przeznaczył na transfery 37% całej tej sumy, która z kolei odpowiada łącznym wydatkom wszystkich klubów z Bundesligi, LaLiga, Serie A i Ligue 1.
Londyński klub, zajmujący obecnie 10. miejsce w lidze, pobił także rekord transferowy na Wyspach Brytyjskich, płacąc 106,8 miliona funtów za argentyńskiego pomocnika Enzo Fernandeza z portugalskiej Benfiki.
Wydatki klubów angielskiej ekstraklasy były prawie trzykrotnie wyższe niż w styczniu 2022 roku. W całym sezonie 2022/23 wydały one na transfery zawodników 2,8 mld funtów, bijąc poprzedni rekord 1,9 mld funtów ustanowiony w sezonie 2017/18.
Na drugim miejscu pod względem wydatków w Premier League znalazło się zagrożone spadkiem Bournemouth.
"Kluby Premier League przewyższyły w tym okienku transferowym wydatki klubów z pozostałych europejskich lig +wielkiej piątki+ niemal czterokrotnie…" - powiedział Tim Bridge, główny partner w Deloitte's Sports Business Group.
"Jednakże, chociaż istnieje wyraźna potrzeba inwestowania w wielkość i jakość składu, aby zachować przewagę konkurencyjną, zawsze będzie można znaleźć równowagę między priorytetowym traktowaniem sukcesu na boisku a utrzymaniem stabilności finansowej" - dodał ekonomista.
Tak duże wydatki nie spodobały się władzom LaLiga. Javier Tebas oraz Javier Gomez oficjalnie potępili działalność angielskich klubów i wezwały UEFA do zastosowania wobec nich odpowiednich sankcji.