Johannes Thingnes Boe najlepszy w biegu ze startu wspólnego. Czterech Norwegów na czele
Na starcie biegu masowego pojawiło się 30. biathlonistów. Złożyło się na to 25. najlepszych w klasyfikacji generalnej i piątka najlepszych spoza tej klasyfikacji, którzy zapracowali na ten start wcześniejszymi występami w Ruhpolding.
Na pierwsze strzelanie szybko dotarli Vetle Sjaastad Christiansen i Johannes Thingnes Boe. Norwegowie jednak po razie spudłowali i musieli udać się na karne rundy. Na prowadzenie wysunął się Quentin Fillon Maillet. Na strzelnicy znakomicie spisali się Francuzi. Fabien Claude był drugi, a Emilien Jacquelin czwarty. Między nimi znalazł się Tarjei Boe.
Norwegowie bardzo dobrze biegli i doszli do Francuzów jeszcze przed drugim strzelaniem. Na drugim strzelaniu wpadkę zaliczył Fillon Maillet. Norwegowie tym razem byli bezbłędni. Boe objął prowadzenie, a Christiansen był trzeci. Między nimi został Fabien Claude. Tuż za podium było dwóch reprezentantów gospodarzy Justus Strelow i David Zobel.
Trzecie strzelanie wywróciło klasyfikację. Czołowa trójka pudłowała i na prowadzenie wyszedł Tarjei Boe, drugi był Szwed Sebastian Samuelsson, a trzeci mimo kolejnej karnej rundy Johannes Thingnes Boe. Największą sensacją był Litwin Vytutas Strolia, który zajmował czwarte miejsce. Fatalnie na strzelnicy spisał się prowadzący po pierwszym strzelaniu Quentin Fillon Maillet, który dwukrotnie spudłował i spadł na 19. miejsce.
Johannes Thingnes Boe popełnił błąd na strzelnicy i wyprzedził go Vetle Sjaastad Christiansen, który miał zapas sześciu sekund. Trzeci wybiegł Tarjei Boe, a czwarty Sturla Holm Laegreid. Za Norwegami znalazł się Litwin Strolia, który zaliczył jedno pudło.
Na trasie biegowej dużo lepszy był Johannes Thingnes Boe, który wyprzedził Christiansena o blisko 20 sekund. Laegreid pokonał Tarjei Boe i znalazł się na najniższym stopniu podium. Piąte miejsce zajął Emilien Jacquelin, a szósty bieg ukończył Vytutas Strolia.