Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jakub Jankto dokonał coming outu jako pierwszy czeski piłkarz

Jakub Jankto dokonał coming outu jako pierwszy czeski piłkarz
Jakub Jankto dokonał coming outu jako pierwszy czeski piłkarzProfimedia
Pierwszy w Czechach i w krajach naszej części Europy, a jeden z niewielu na całym świecie – Jakub Jankto ujawnił, że jest homoseksualistą. Natychmiast otrzymał zapewnienie o wsparciu od Sparty Praga.

27-letni pomocnik Sparty Praga i reprezentacji Czech Jakub Jankto opublikował na Twitterze film z prostym przekazem: "jestem homoseksualistą i nie chcę dłużej się ukrywać". Wkrótce po jego coming oucie krótkie oświadczenie wydał obecny klub zawodnika, w którym przebywa na wypożyczeniu z Getafe.

"Jakub Jankto otwarcie rozmawiał o swojej orientacji z zarządem klubu, trenerem i kolegami z drużyny jakiś czas temu. Wszystko inne to jego prywatna sprawa. Nie będzie więcej komentarzy, więcej pytań. Masz nasze wsparcie. Żyj swoim życiem, Jakubie. Nic innego nie ma znaczenia" – napisała Sparta. Wsparcie klubu może być o tyle istotne, że po powrocie do ojczyzny nie wszedł najlepiej do drużyny Sparty, a jako wychowanek Slavii mógł być na cenzurowanym u niektórych kibiców.

Decyzję piłkarza można potraktować jako akt odwagi, ponieważ zawodnicy bardzo rzadko zdradzają takie informacje. Jeśli już, to – jak w przypadku choćby Thomasa Hitzlspergera – dopiero po zakończeniu kariery. Powodem milczenia jest strach przed odrzuceniem w silnie zmaskulinizowanym świecie piłki nożnej.

Jak wynika z relacji emerytowanych już piłkarzy-homoseksualistów, taka deklaracja w trakcie kariery oznaczałaby jej koniec, ponieważ brak akceptacji w szatni to brak klubów gotowych podpisać umowę z takim zawodnikiem. W skrajnych przypadkach również jawna dyskryminacja i zagrożenie zdrowia. Dlatego przez długi czas, co można przeczytać choćby w biografii Patrice’a Evry, piłkarze o odmiennej orientacji zdradzali się najwyżej przed zaufanymi kolegami z drużyny, ukrywając swoją tożsamość przed pozostałymi.

W ostatnich latach sytuacja zmienia się i homoseksualni zawodnicy coraz częściej przestają się ukrywać. W Anglii, gdzie pierwszy coming out w 1990 roku skończył się samobójstwem Justina Fashanu, niespełna rok temu z szafy wyszedł Jake Daniels z Blackpool.

Podobnego piętna i ciężaru związanego z ujawnieniem się nie ma w kobiecej piłce nożnej, w której społeczność LGBT ma silną i widoczną reprezentację. W samej tylko angielskiej Premier League gra obecnie ponad 60 piłkarek deklarujących się jako lesbijki lub biseksualistki.