Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Pechowy 13. mecz? GKS Katowice pokonany w Tychach na wagę Superpucharu

PZHL / Flashscore
Pechowy 13. mecz? GKS Katowice pokonany w Tychach na wagę Superpucharu
Pechowy 13. mecz? GKS Katowice pokonany w Tychach na wagę SuperpucharuPZHL
Wydawało się, że niepokonani od 12 meczów katowiczanie uporają się z gospodarzami meczu o Superpuchar Polski. Nic z tego, decydujące trafienie z trzeciej tercji dało triumf GKS-owi Tychy.

Dwa mistrzostwa z rzędu, ostatni Superpuchar Polski, a do tego fantastyczna seria 12 zwycięstw z rzędu, wciąż bez porażki w Tauron Hokej Lidze. Przy grze w kratkę GKS-u Tychy te osiągnięcia katowickiej GieKSy wydawały się zdecydowanie faworyzować przyjezdnych w środowym meczu o Superpuchar Polski 2023

Tymczasem to tyski zespół – pod wodzą nowego trenera Fina Pekki Tirkkonena – po kapitalnym widowisku wywalczył prestiżowe trofeum. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3. Decydującego gola strzelił Bartosz Ciura. Dla katowiczan była to pierwsza porażka w sezonie po dwunastu kolejnych zwycięstwach.

Pierwsza tercja zakończyła się remisem. Alan Łyszczarczyk zauważył bardzo dobrze ustawionego Bartłomieja Jeziorskiego i idealnie podał do swojego kolegi z drużyn, „Jezior” z bliska wpakował krążek do bramki. Katowiczanie doprowadzili do remisu pod koniec pierwszej tercji, wykorzystując grę w przewadze - gola strzelił Bartosz Fraszko.

Druga odsłona też była remisowa. Najpierw bramkę dla GieKSy zdobył Joona Monto, a dla tyszan skutecznie wykorzystując rzut karne Vitkar Turkin oraz Roman Rac. Końcówka znowu należała do podopiecznych Jacka Płachty. Reprezentant Polski Mateusz Michalski wykorzystał błąd tyskiej obrony i pokonał bramkarza Tomasa Fucika.

W trzeciej tercji po bardzo twardej i zaciętej walce w 58 minucie i 39 sekundzie Bartosz Ciura uradował kibiców. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3. Tyszanie przełamali również serię porażek z GieKSą, bo wcześniej przegrali aż osiem kolejnych meczów.

Wręczenie trofeum na Stadionie Zimowym w Tychach
Wręczenie trofeum na Stadionie Zimowym w TychachPZHL