Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Duża szansa Unii Oświęcim na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów

PAP
Duża szansa Unii Oświęcim na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów
Duża szansa Unii Oświęcim na awans do fazy pucharowej Ligi MistrzówFot. PAP/Michał Meissner
Żadnej polskiej drużynie nie udało się do tej pory wywalczyć awansu do fazy pucharowej hokejowej Ligi Mistrzów. W tym sezonie sporą szansę na dokonanie tego ma Re-Plast Unia Oświęcim. Przed ostatnią kolejką fazy zasadniczej oświęcimianie zajmują miejsce gwarantujące awans.

W środę, w ostatnim swoim meczu mistrzowie Polski zagrają na wyjeździe z czeskim zespołem Ocelari Trzyniec. We wcześniejszych spotkaniach ulegli fińskiemu Ilves Tampere 3:4 po dogrywce (na wyjeździe), Eisbaeren Berlin 1:4, Red Bull Salzburg 2:3 po dogrywce (oba mecze w Oświęcimiu) oraz pokonali na wyjeździe KAC Klagenfurt 5:4 i na swoim lodowisku niemiecki Straubing Tigers 4:1. W tabeli zajmują 15. miejsce (awans uzyskuje 16 drużyn) z dorobkiem ośmiu punktów.

Na pewno faworytem środowego spotkania jest czeska drużyna, chociaż nie wiadomo, czy jej trener pośle do boju w tym spotkaniu wszystkich swoich najlepszych zawodników.

Unia do spotkania przystąpi o tyle w komfortowej sytuacji, że będzie znała rezultaty drużyn, które zajmują w tabeli 17. i 18. miejsce. Zarówno Sparta Praga, jak i Geneve-Servette HC swoje ostatnie spotkania w pierwszej fazie rozgrywek mają zaplanowane na wtorek (obie ekipy mają po siedem punktów).

W poprzednim sezonie polski zespół nie zagrał w rozgrywkach LM. W edycji 2022/23 rywalizowały w niej mistrz kraju GKS Katowice i Comarch Cracovia Kraków, dzięki zdobyciu rok wcześniej Pucharu Kontynentalnego. Krakowianie rywalizację w swojej grupie zakończyli na trzecim miejscu, a GKS był czwarty.

Hokejowa LM powstała w 2008 roku, a jej pierwszym triumfatorem były "Lwy" z Zurychu. W następnym sezonie z powodów finansowych rozgrywki zostały zawieszone i reaktywowane dopiero w 2014 r. Pierwszym polskim uczestnikiem była Comarch Cracovia w 2016 roku. W późniejszych edycjach udział wzięły jeszcze GKS Tychy i JKH GKS Jastrzębie.