Pogłoski nasiliły się po porażce Liverpoolu z Realem Madryt 2:5 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Na krajowym podwórku zespół zajmuje dopiero ósmą pozycję ze stratą 19 pkt do prowadzącego Arsenalu.
Henry podkreślił, że nie będzie się kierować tym, co dzieje się w innych czołowych zespołach Premier League. A wiadomo, że np. właściciele Manchesteru United poważnie rozważają możliwość sprzedaży klubu.
Liga Mistrzów miała być jednym z głównych celów The Reds, finalisty poprzedniej edycji. Trener Juergen Klopp uważa, że walka o awans do ćwierćfinału nie jest jeszcze zakończona i że trzeba podjąć wyzwanie w rewanżu w Madrycie.
"Przykro mi, że w tej chwili nie mogę jeszcze zagwarantować Ligi Mistrzów, choć walczymy o nią i to jeszcze nie koniec" - zapewnił niemiecki szkoleniowiec.
"Graliśmy pięć lat z rzędu w Lidze Mistrzów, trzykrotnie doszliśmy do finału, to jest wielkie osiągnięcie. Także z finansowego punktu widzenia" - przypomniał Klopp.