"Nowi zawodnicy pukają do drzwi reprezentacji narodowej. Ja nie grałem w Realu, przyjechałem na zgrupowanie i grałem w reprezentacji. Nie podobało mi się to, zwłaszcza, że zawodnicy młodego pokolenia zasługują na grę" - powiedział Hazard dla HLN.
W trakcie mistrzostw świata pełnił on rolę kapitana w drużynie narodowej prowadzonej przez Roberto Martineza. Jadąc do Kataru, miał on na koncie zaledwie siedem występów w klubie w tym sezonie. Liczba ta nie zmieniła się aż do teraz, ponieważ były piłkarz Chelsea od zakończenia mundialu nie zaliczył ani jednego występu. Nie zagra już też w reprezentacji narodowej, ponieważ zakończył ten etap swojej kariery.
"Już przed mistrzostwami wiedziałem, że po nich przyjdzie czas na koniec. Nasz wynik na turnieju nie wpływał na moją decyzję. Oczywiście szkoda, w jaki sposób się to zakończyło, ale zaplanowałem to sobie już wcześniej" - mówił Belg.
"Gram w Realu z Tonim Kroosem. On zrezygnował z gry w reprezentacji dwa lata temu i powiedział mi, że gdy inni mają obowiązki w trakcie przerwy reprezentacyjnej, to on może ten czas poświęcić rodzinie" - powiedział Hazard po wcześniejszym ogłoszeniu swojej decyzji.
W trakcie katarskiego mundialu piłkarz Realu zaliczył trzy występy w fazie grupowej, z czego dwa w podstawowym składzie. Reprezentacja Czerwonych Diabłów zawiodła jednak na całej linii i nie awansowała do fazy pucharowej, będąc jednnym z największych rozczarowań mistrzostw.