W środę w całości udało się rozegrać jedynie dziewięć spotkań, które odbyły się na dwóch zadaszonych kortach. Pozostałe rozpoczęły się o 11.00, ale po kilkudziesięciu minutach zostały przerwane i tego dnia zawodnicy na kort nie wrócili.

Prawie godzinna przerwa w meczach z powodu deszczu była też już w czwartek, a prognoza pogody na popołudnie jest pesymistyczna.

Przyspieszenie pierwszych meczów od piątku pozwoli rozegrać po dodatkowym spotkaniu na zadaszonych kortach.

Według pierwotnego planu w piątek mecze 3. rundy powinni rozegrać Iga Świątek i ewentualnie Hubert Hurkacz. Liderka rankingu tenisistek nie zna jednak jeszcze swojej rywalki, a Hurkacz dopiero kończy mecz 2. rundy z Amerykaninem Brandonem Nakashimą. Polak prowadzi w setach 2-1.

Bliżej gry ze Świątek jest Czeszka Marie Bouzkova, która wygrała pierwszego seta z Chorwatką Janą Fett 6:2, a w drugim prowadzi 1:0. Nie wiadomo jednak, kiedy wrócą do gry.