Granerud najlepszy na 1. treningu w Planicy, Zniszczoł na siódmym miejscu
Pierwsza sesja treningowa rozpoczęła się z 14. belki, ale bardzo szybko powędrowała o 2 stopnie w dół po skoku Constantina Schmida, który uzyskał 233,5 metra. Kilkunastu kolejnych skoczków odbijało się z 12. platformy, ale po locie innego z Niemców – Felixa Hoffmanna – na 235 metrów (był to najdłuższy lot w tej sesji) została obniżona o kolejne dwa stopnie. Na tym najeździe jury wytrzymało aż do czołowej „10” Pucharu Świata w lotach narciarskich.
Dobrze zaprezentowali się biało-czerwoni. Jako pierwszy na belce pojawił się Andrzej Stękała, który skoczył 213,5 metra (12. belka) i zajął 26. lokatę. Kolejnym Polakiem był Jan Habdas. Nastolatek w swoim debiucie uzyskał 179 m (10. belka) i pozwoliło to uplasować się na 47. pozycji.
Paweł Wąsek skoczył 204 metry (10. belka, 22. miejsce). Kapitalną próbę pokazał Aleksander Zniszczoł. Polak z 10. belki, przy stosunkowo mocnym wietrze z tyłu, skoczył 221,5 metra i dało mu to miejsce w czołówce. Olek znalazł się tylko za grupą wybitnych lotników i zajął 7. pozycję.
Kamil Stoch uzyskał 216 metrów również z 10. belki i wywalczył 16. miejsce. Lokatę niżej uplasował się Piotr Żyła (203 m, 9. belka).
Najlepszy skok zaprezentował Halvor Egner Granerud, który skoczył 232,5 metra. Za nim znalazł się Stefan Kraft, uzyskując 229 m. Po tej dwójce była grupka Słoweńców, którą lądowała w tym samym miejscu, czyli na 223 metrze. Tutaj decydujące znaczenie miały odjęte punkty za wiatr. Najmniej miał Anze Lanisek i to on zajął trzecie miejsce, o 0,1 pkt przegrał z nim Domen Prevc, a o 1,1 pkt Timi Zajc.
Cała piątka odbijała się już z 9. belki, ponieważ została ona obniżona po locie Daniela Tschofeniga. Austriak skoczył 232,5 metra i dało mu to szóstą pozycję.