Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Gospodarz Mundialu 2022: Czy Katar to piłkarski kraj?

Anton Latuska
Na meczach jest niewielu kibiców. Innym płaci się więc za przychodzenie
Na meczach jest niewielu kibiców. Innym płaci się więc za przychodzenieProfimedia
Trwa debata na temat zdolności Kataru do organizacji mistrzostw świata. Wielu słusznie wskazuje na społeczne i kulturowe problemy. Ale czy tak duży turniej pasuje do tego kraju? Jak istotny w pustynnym państewku w ogóle jest futbol?

Koniec sierpnia. Education City Stadium, Ar-Rajjan. Mecz piątej kolejki Qatar Stars League (QSL), najwyższej ligi w kraju organizującym Mistrzostwa Świata 2022, jest rozgrywany przy ok. 35 stopniach.

Na stadionie o oficjalnej pojemności 45 530 miejsc może 2 tysiące osób oglądają pojedynek Al Sailiyi z Al Sadd. Dokładnej liczby nie da się podać, ponieważ organizator rozgrywek odmawia podania liczby w raporcie, wbrew zaleceniom FIFA. Ci, którzy się pofatygowali, oglądają całkiem żywy mecz pomiędzy 7. i 11. drużyną w tabeli – walkę o utrzymanie w lidze.

Rok w rok 12 zespołów rywalizuje w QSL, ostatnia spada do Qatari Second Division. Futbol jest w Katarze najpopularniejszym sportem, ale możliwości w państwie o populacji ok. 3 milionów są ograniczone. Również dlatego, że przytłaczająca większość ludności nie jest z Kataru (prawie 90 proc.) i swój ukochany klub nosi w sercu, przywieziony z rodzinnego kraju.

Dlatego Qatar Stars League próbuje dorosnąć do swojej nazwy i ściąga znane nazwiska z zagranicy. Choć większość zawodników jest z Kataru, to najwyższe pensje nie trafiają do miejscowych, ale lepszych czy gorszych gwiazd zagranicznych.

André Ayew w pojedynku z dwoma przeciwnikami przed prawie pustymi trybunami Education City Stadium
André Ayew w pojedynku z dwoma przeciwnikami przed prawie pustymi trybunami Education City StadiumAFP

W sierpniowym meczu w Ar-Rajjan szybkie prowadzenie gościom z Al Sadd zapewnił znany Ghańczyk Andre Ayew. W swojej karierze widział już wiele: trenował z Olympique Marsylia, grywał w Premier League czy tureckiej Süper Lig zanim osiadł w Katarze latem 2021.

Wnioski nasuwają się same: ktoś tu przedkłada finansowe bezpieczeństwo nad piłkarskie ambicje. Ale to nie takie proste. Ojciec Ayew, legendarny Abedi Pele, przeprowadził się do Kataru i grał dla Al Sadd już w 1982 roku, zanim doznał poważnej kontuzji. Klub go nie zostawił, nie rozwiązał umowy i opłacił jego leczenie. Abedi Pele o tym nie zapomniał.

Przez długi czas kobietom w Katarze skutecznie odmawiano udziału w meczach piłki nożnej.
Przez długi czas kobietom w Katarze skutecznie odmawiano udziału w meczach piłki nożnej.AFP

Inni strzelcy z tamtego meczu również nie są z Kataru. Szwed Carlos Strandberg wyrównał dla Al Sailiyi, a na koniec wygraną gościom zapewnił Algierczyk Baghdad Bounedjah. Wszyscy oni pracują na stworzenie z Qatar Stars League produktu bardziej atrakcyjnego dla widzów.

A co z przyciąganiem ludzi na same stadiony? Sonda wśród kibiców w Katarze wskazała, że „niewłaściwa dla kobiet atmosfera” jest jednym z najważniejszych powodów, dla których trybuny pozostają puste. To kolejny argument po upałach i obecności opłacanych widzów. Poza jakością na boisku pozostaje długa droga do zostania krajem piłkarskim. I świadomość tego mają na pewno nie tylko te 2 tysiące ludzi rozproszone na stadionie w Ar-Rajjan.