Garcia rywalką Świątek w ćwierćfinale w Pekinie. Francuzka łatwo awansowała do 1/4
Ich spotkanie trwało godzinę i 25 minut, ale Francuzka nie miała wielkich problemów z pokonaniem Ukrainki. W trakcie całego pojedynku zaserwowała aż sześć asów serwisowych, a jej rywalka popełniła aż siedem podwójnych błędów. Sama Garcia też miała jednak wyjątkowe problemy w tym elemencie, bo oddała w ten sposób pięć punktów swojej rywalce.
Bardziej wyrównana była pierwsza partia, bo mimo że Garcia szybko przełamała Kalininę, to ta momentalnie się zrewanżowała i doprowadziła do wyniku 3:3, a w następnym gemie Francuzka musiała bronić aż trzech piłek na przełamanie. Ostatecznie jednak nie tylko wyratowała się z opresji, ale też sama przełamała Ukrainkę, a potem zakończyła seta.
Drugi set miał mniejszą dramaturgię, a kluczowy okazał się jego piąty gem, gdy przy stanie 3:1 dla Garcii serwowała Kalinina i łącznie obroniła w jego trakcie aż siedem break pointów. Za ósmym razem nie dała jednak rady, a z wyniku 1:4 nie udało się już jej wygrzebać.
Świątek zagra z Garcią po raz czwarty w karierze. Ostatni raz obie zawodniczki mierzyły się pod koniec ubiegłego roku, więc będzie to ich pierwsze bezpośrednie starcie w tym sezonie. Polka przegrała tylko raz, w pamiętnym ćwierćfinale ubiegłorocznego turnieju w Warszawie.